Na rynku występuje mnogość krewetek: najmniejsze, koktajlowe, wykorzystywane głównie do sałatek lub, jak ich nazwa wskazuje, do koktajli: robimy sos, mieszając pół na pół majonez z keczupem, mieszamy z krewetkami i wypełniamy tym połówkę awokado (redakcja serwisu poleca przepis: Krewetki z awokado ). Są też niewielkie krewetki szare (wchodzi 30-40 na 1 kg), królewskie (24-30 na kg) oraz najlepsze gambasy, nazywane też black tiger (16-20 na 1 kg). Krewetki już gotowane - wyróżnia je różowy kolor i brak pancerza, lub też surowe, o szarej lub szarozielonej barwie. Lepsze są krewetki surowe, kupowane w pancerzu. Cena krewetek uzależniona jest od miejsca pochodzenia: im dalej, tym są droższe. Najsmaczniejsze i najbardziej cenione są krewetki pochodzące z zimnych mórz, na przykład okalających Grenlandię. Krewetki kupowane na wagę są mrożone. Ważne, żeby nie były sklejone.
Jestem zwolennikiem nieobierania krewetek przed przygotowaniem: podczas obróbki termicznej pancerz pomaga zachować smak. Gotowe krewetki obrać bardzo łatwo: odrywa się głowę i zjada mięso, trzymając za ogon, który też łatwo ściągnąć. Im krócej przygotowuje się krewetki, tym lepiej. Długie smażenie czy gotowanie sprawia, że ich mięso wysycha i traci smak. Najlepszy moim zdaniem sposób, to usmażyć je szybko na oliwie z odrobiną masła, w trakcie smażenia dodać czosnek (nie może się spalić) i podlać białym winem, które będziemy podawać do potrawy. Dusimy je chwilę w winie, na koniec solimy i dodajemy natkę lub kolendrę. Sos, w którym krewetki się dusiły, redukujemy, a kiedy już nabierze gęstości, dodajemy schłodzone masło. Jeśli lubimy, do smażenia możemy dodać chilli lub pokrojoną słodką paprykę. Doskonałą przekąską są krewetki z grilla lub krewetki w tempurze (ciasto gęstsze niż na naleśniki, najlepsze z mąki kukurydzianej), smażone z ogonami.
Przeczytaj również felieton o krewetkach Marty Gessler i artykuł o krewetkach eksperymentalnych Agnieszki Kręglickiej .
Redakcja serwisu Ugotuj.to najbardziej poleca:
źródło: Okazje.info
