Sadzone i jajecznica są już passé. Teraz na śniadanie je się jajka-chmurki [PRZEPIS I ZDJĘCIA]

A przynajmniej takie wrażenie można odnieść, obserwując to, co dzieje się na Instagramie, czyli ulubionym portalu ludzi, którzy lubią się chwalić tym, co jedzą.

Jajka-chmurki wyglądają fotogenicznie, a do tego są naprawdę łatwe w przygotowaniu. To czyni je "śniadaniem idealnym" - nie tylko dla tych, którzy chcą zabłysnąć w internecie, ale przede wszystkim dla osób, które lubią jajka, a chciałyby spróbować ich w nowej odsłonie.

Robi się je naprawdę prosto i stosunkowo szybko, a przepisy różnią się detalami albo tym, jakie dodatki się do nich serwuje.

Najprostsza, najbardziej podstawowa instrukcja ich wykonania wygląda tak (1 porcja):

1. Oddziel żółtko od białka.

2. Ubij białko na sztywną pianę.

3. Na wyłożonej papierem do pieczenia blasze uformuj z piany "chmurkę". Na jej środku zrób wgłębienie - możesz sobie pomóc wypukłą stroną łyżki.

4. Umieść żółtko we wgłębieniu.

5. Piecz całość przez 10-15 minut w nagrzanym do 180-200 °C piekarniku albo przez 5-8 minut w temperaturze 230 °C. Jajko będzie gotowe, kiedy powierzchnia "chmurki" się zarumieni, a żółtko nabierze kremowej konsystencji.

Niektóre przepisy podają, by najpierw piec przez kilka minut samo białko, a żółtko nałożyć na nie później i piec całość przez tyle samo czasu. Wiele zależy od piekarnika i tego, jak szybko i mocno się nagrzewa, więc najlepiej określić dokładny czas pieczenia samemu, obserwując, czy "chmurka" ze złotej nie zamienia się w brązową.

Do białek, przed upieczeniem, można wmieszać dowolne dodatki - od przypraw i posiekanej pietruszki czy szczypiorku, przez tarty parmezan, po kawałki boczku.

Jajka-chmurki można podać, a nawet od razu upiec na grzankach albo nałożyć je na plastry awokado, liście sałaty czy na co tylko mamy ochotę. Inspiracji w sieci jest mnóstwo, żeby je znaleźć, wystarczy kierować się hasztagiem #cloudeggs.

Zobacz też:

Karmelowy popcorn do kina domowego

Babeczki z pomidorami i bazylią

Zobacz wideo
Więcej o: