Pyszne naleśniki - to nie takie trudne!
Partner serwisu
Naleśniki to jedno z dań popularnych niemal na całym świecie, choć pod różnymi nazwami. Z cieniutkich, zwanych crepes, słynie kuchnia francuska. Grubsze, często puszyste placuszki o nazwie pancakes są z kolei specjalnością kuchni amerykańskiej i brytyjskiej. W Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie i Australii naleśniki mają nawet swoje święto. Dzień Naleśnika przypada zawsze na wtorek poprzedzający Środę Popielcową i przypomina nasz Tłusty Czwartek.
Cienkie czy puszyste?
Każdy, kto kiedykolwiek robił naleśniki, wie, że do ich przygotowania potrzebne jest zaledwie kilka składników. Baza to mąka pszenna, jajka i mleko. Standardowe proporcje składników, to: 1 szklanka mąki, 1-2 jajka oraz 2 szklanki mleka. Oprócz nich w klasycznych francuskich przepisach na cieniutkie naleśniki do ciasta dodaje się często stopione masło lub nieco śmietanki kremówki 30 lub 36% (albo i jeden, i drugi składnik). Uwaga - najlepiej nie dodawać cukru, ponieważ sprawia on, że naleśniki łatwiej się przypalają.
Cieńsze i bardziej delikatne naleśniki uzyskasz wtedy, gdy - zamiast samego mleka - dodasz do ciasta mleko wymieszane z wodą w proporcjach 50/50. Żeby były pulchniejsze, zwykłą wodę można również zamienić na wodę gazowaną lub piwo, albo zamiast całych jajek dodać białka ubite na pianę, a następnie połączone z żółtkami. Jeśli nie dodajesz do ciast masła, możesz dolać do niego nieco oleju o neutralnym smaku (ok. 1-2 łyżek na podane powyżej ilości składników), dzięki czemu nie powinno się przyklejać do patelni.
Modyfikacje mogą jednak sięgać nieco dalej. Francuzi przyrządzają na przykład pyszne naleśniki zwane galette z mąki gryczanej, a nie pszennej. Zwykle serwuje się je z wytrawnym farszem. Z kolei naleśniki z mieszanych mąk pszennej i gryczanej, zwane ploye, są popularne w Kanadzie i niektórych rejonach USA. Niewielkie, puszyste pancakes, polane masłem lub syropem klonowym, którymi zajadają się m.in. Amerykanie, powstają z jajek, mąki pszennej i maślanki. Swoją pulchność zawdzięczają zwykle dodatkowi proszku do pieczenia i sody. Możesz również zabarwić naleśniki, dodając do ciasta np. szpinak lub sok z buraków.
Naleśniki gryczane [Fot. Shutterstock]
Od ciasta do pysznego naleśnika
Aby powstały naleśniki, musimy połączyć ze sobą poszczególne składniki ciasta. Można to zrobić zarówno za pomocą zwykłej trzepaczki, jak i miksera lub blendera (co znacznie ułatwia pracę). Surowe ciasto powinno mieć konsystencję niezbyt gęstej śmietany - tak, by łatwo je było rozprowadzić po patelni. Im rzadsze, tym cieńsze będą nasze naleśniki. Nie powinno w nim jednak być grudek.
Gdy już dokładnie zmiksujemy ciasto, powinniśmy odstawić je na minimum pół godziny (można nieco dłużej - maksymalnie 1-2 godziny) w ciepłe miejsce, aby "odpoczęło". Dzięki temu gotowe naleśniki mniej się łamią i stają się bardziej elastyczne.
Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej, wysmarowanej tłuszczem patelni (tłuszcz rozprowadzamy przy użyciu pędzelka lub ręcznika papierowego). Warto zainwestować w specjalną patelnię do naleśników o niskich brzegach. Dzięki nim łatwiej nam będzie zarówno przewracać naleśniki na drugą stronę, jak i zsuwać je na talerz. Do smażenia najlepiej używać masła klarowanego lub oleju roślinnego rafinowanego. Nie używamy oliwy, ponieważ szybko zaczyna się palić, a przy tym jej aromat przenika naleśniki.
Po wylaniu ciasta na patelnię zaczynamy ją przechylać tak, aby masa pokryła całe jej dno. Najlepiej robić to okrężnymi ruchami, wychylając brzegi patelni nieco w dół. Jeśli sprawia ci to trudność, możesz również zaopatrzyć się w drewniany patyczek do rozprowadzania ciasta naleśnikowego, jakiego używają kucharze w większości francuskich naleśnikarni (można go nabyć np. w sklepach internetowych).
Smażenie naleśników Fot. Shutterstock
Rozprowadzanie ciasta po patelni za pomocą patyczka [Fot. Shutterstock]
Coś na dodatek
Co zrobić z gotowymi naleśnikami? Wszystko zależy od naszej fantazji. Oprócz posmarowania ich dżemem czy twarożkiem i zrolowania lub złożenia w trójkąt, można je przyrządzać na wiele sposobów.
Popularnym sposobem na ich wykorzystanie są chociażby krokiety, które są świetnym dodatkiem do czerwonego barszczu. Możesz je również ukształtować w apetyczne sakiewki (np. z farszem owocowym) czy też przygotować z nich sycący deser - naleśnikowy tort. Cieniutkie naleśniki, pocięte we wstążki sprawdzą się również w roli "makaronu" do zup, np. rosołu, grzybowej lub owocowej. Tak zwana zupa naleśnikowa (frittatensuppe), czyli wywar wołowo-warzywny podawany z pokrojonymi naleśnikami, to specjalność kuchni niemieckiej i austriackiej.
Zupa naleśnikowa Fot. Shutterstock
Zupa naleśnikowa [Fot. Shutterstock]
Partner serwisu
-
Turcja. Są pierwsze cząstkowe wyniki wyborów. Prowadzi Erdogan
-
Beata Kempa o swojej chorobie. "To jest kompletny dramat, nie jestem w stanie funkcjonować"
-
Ostra wymiana zdań w "Kawie na ławę". Dera: Rewelacyjny poziom dziennikarstwa. Piasecki: Nie obrazi mnie pan
-
Gdynia. Stado dzików wbiegło pomiędzy turystów na plaży. "Boję się!"
-
Sondaż: PiS w koalicji z Kukizem nie zyskuje większości. Rośnie poparcie dla Koalicji Obywatelskiej
- Tragiczny weekend w górach. Turystka spadła z punktu widokowego, w Tatrach zginął mężczyzna
- Zaginione małżeństwo z Warszawy wróciło do Polski? Najnowszy ślad. Sąsiadka: Nie mówiłam o tym wcześniej
- Mentzen chwiał się nad kwietnikiem. Skomentował cytatem z "Chłopaków z baraków": Strasznie zachlałem
- 61 martwych szczurów i 178 jajek zamurowanych w ścianie. Powodem zaległe wynagrodzenia
- Irlandia. Żona znalazła ciało 45-letniego Polaka. Siedział na krześle, w ręku miał telefon