Pierwszy "Dinner in the sky" odbył się w 2006 roku w Belgii. Wydarzenie zorganizowane przez belgijską firmę Events in the sky szybko zyskało sobie renomę. Magazyn "Forbes" w corocznym rankingu uznał je za najbardziej ekstrawagancki posiłek 2009 roku. Poza kolacją, na platformie można urządzić również spotkanie biznesowe, koncert, a nawet wziąć ślub. Ale i tak największym powodzeniem cieszy się opcja kulinarna, która dla wielu firm jest okazją do wypromowania własnej marki. Wydarzenie odbyło się również w Polsce. W maju tego roku podczas łódzkiego Fashion Week nad Manufakturą przez kilka dni można było posmakować znakomitych dań i widoków, jakie serwowano gościom na platformie.
Na platformie może zmieścić się 22 gości oraz trzech członków obsługi - kucharz, kelner oraz gospodarz spotkania. Obok podniebnej platformy może znaleźć się druga z didżejem, grupą muzyków albo aktorów, którzy będą zabawiać gości. Nad ziemią można spędzić maksymalnie osiem godzin, a gdzie, to już zależy od fantazji organizatorów. Nad średniowiecznym zamkiem, winnicą, polem golfowym lub stadionem piłkarskim, w sąsiedztwie wieży Eiffla lub London Eye. By urządzić taką kolację potrzebne jest jedynie zezwolenie władz i zasobny portfel. A co z toaletą? Hmm, cóż, takie sprawy rozwiązywane są w standardowych warunkach - dźwig po prostu opuszcza platformę na ziemię, gdzie znajduje się łazienka. Na wstęp na ekskluzywną kolację nie mogą liczyć osoby mierzące mniej, niż 150 cm - wymóg narzuca konstrukcja siedzeń, które zapewnić mają bezpieczeństwo gościom spotkania.
Takich widoków nie zapewni żadna inna restauracja, a posiłek zjedzony w samolocie to podobno marna namiastka, tego co czeka śmiałków na zawieszonej na linie platformie. Ktoś zgłodniał?
dinner-in-the-sky-restaurant-dubai
ZaA?adowane przez: dumbfruits . - Egzotyczne i przyjemne wideo z podróA1y.
