Ma lekko anyżowy zapach i smak, który ulatnia się pod wpływem obróbki cieplnej. To warzywo dla oszczędnych, ponieważ żadna jego część się nie marnuje. Pod nóż, a potem do garnka, na patelnię lub do piekarnika trafiają najczęściej białe bulwy fenkuła - podobne do selera korzeniowego, ale o znacznie gładszej skórce.
Przypominającej zwykły koperek zielonej naci można użyć do dekoracji, a nasion jako przyprawy. Sporządza się z też z nich syropy i wspomniane herbatki uśmierzające niemowlęce kolki. Łodygi z kolei wykorzystuje się do doprawiania dań. Bulwa kopru włoskiego powinna być twarda, jasna i jędrna, jeśli jest miękka, warzywo będzie łykowate.
Koper włoski kroimy albo pionowo - wtedy otrzymujemy plastry, albo poziomo - w paski. Fenkuł poprawia smak zup jarzynowych i wywarów, w których gotujemy ryby, dobrze się sprawdza także w sosach śmietanowych i pomidorowych. Możemy przyrządzać go jak fasolkę szparagową. Dobrze smakuje duszony z rukolą lub szpinakiem i zapiekany pod beszamelem. Jest cennym składnikiem farszów, zwłaszcza do pieczonych ryb. No i można z niego robić pyszne konfitury.
Sałatki z koprem włoskim to temat-rzeka. Pasuje smakiem do pomarańczy, cytryn i grejpfrutów, także do oliwek, kaparów, czerwonej cebuli, czosnku, anchois, rukoli i jabłek.
(dla 2-3 osób)
20 ml oliwy, kminek,
2 bulwy fenkuła,
150 g ziemniaków,
1 cebula,
100 g masła,
500 ml bulionu drobiowego,
250 ml śmietany,
150 g piersi kurczaka,
mielone ziarno kolendry,
sól, biały pieprz
Rozgrzewamy oliwę i zalewamy nią pokruszony kminek. Odstawiamy na kilka dni, aby nabrała aromatu (możemy zrobić więcej i potem wykorzystywać do innych dań). Bulwy fenkuła kroimy na mniejsze kawałki i pieczemy w temp. 170°C przez 30 minut, aż zmiękną. Ziemniaki i cebulę szatkujemy,dusimy na maśle, dodajemy upieczone fenkuły, zalewamy bulionem i dusimy do miękkości. Miksujemy w malakserze i przecieramy przez sito. Dodajemy śmietanę, doprawiamy solą i pieprzem. Kurczaka posypujemy przyprawami i kolendrą, obsmażamy lub grillujemy z obu stron na złoto, dopiekamy w piekarniku w temp. 170°C przez 7 minut. Kroimy w paseczki. Zupę podajemy z kurczakiem, skropioną oliwą kminkową.
Ciasto: 120 g mąki,
70 g masła,
1 żółtko,
1 łyżeczka kwaśnej śmietany,
tymianek, sól
Nadzienie: 800 ml śmietany,
4 bulwy fenkuła,
8 żółtek,
gałka muszkatołowa,
800 g filetu z łososia,
1 cytryna,
kruszony czarny pieprz, sól
Przesianą mąkę siekamy z masłem, dodajemy żółtko, śmietanę i tymianek. Szybko wyrabiamy ciasto i pozostawiamy na noc w chłodnym miejscu. Na drugi dzień rozwałkowujemy je na grubość 1/2 cm, wykładamy nim tortownicę, zapiekamy 10 min w temp. 180°C. Robimy nadzienie. Do gotującej się śmietany wrzucamy poszatkowane fenkuły, gotujemy na wolnym ogniu, aż odparuje 1/4 płynu. Odcedzamy fenkuły, a śmietaną zaparzamy roztrzepane żółtka, cały czas mieszając, aby się nie ścięły. Masę doprawiamy solą i startą gałką. Na podpieczonym spodzie układamy warstwami fenkuły i plastry łososia doprawionego solą, zmielonym pieprzem i sokiem z cytryny. Całość zalewamy masą śmietanową i pieczemy 30-40 minut w temp. 160°C, aż masa się zetnie.
*Michał Tkaczyk: marzył o cukiernictwie, ale ojciec odwodził go od "babrania się w czekoladzie". Został więc kucharzem. Karierę zaczął 18 lat temu w warszawskim Hotelu Bristol. Potem gotował na promie Polonia i był zastępcą szefa kuchni w hotelach Holiday Inn i Sheraton. Przed dwoma laty wrócił do Bristolu, już jako szef kuchni.