Dziś rano na oficjalnym fanpage'u sieci restauracji Dunkin Donuts pojawiła się wiadomość przykra dla wielu fanów amerykańskich pączków. Jak czytamy w oświadczeniu: "Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy i, niestety, lokale Dunkin' Donuts po 3 latach znikają z mapy Polski. Ta smutna decyzja nie była łatwa, ale w zaistniałych okolicznościach okazała się konieczna. Dziękujemy za wszystkie wspólnie zjedzone donuty."
Wygląda na to, że miłośnicy sieci amerykańskich cukierni nie będą mieli za wiele czasu na to, by przyzwyczaić się do jej zniknięcia z kraju. Z dalszej części wiadomości dowiadujemy się, że lokal przy ulicy Świętokrzyskiej w Warszawie zostanie zamknięty już dziś. Na to, żeby kupić tańsze pączki i pamiątki, macie czas tylko do końca dnia.
Pod informacją zamieszczoną na fanpage'u sieci wkrótce pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu fanów nie może uwierzyć w to, że muszą na zawsze pożegnać się ze swoimi ulubionymi pączkami.
Przecież to żałoba narodowa - pisze jedna z fanek sieci.
No i koniec przepysznej kawki - żali się ktoś inny.
Kilka osób zwraca jednak uwagę na fakt, że to nie pierwszy raz, kiedy sieć wycofuje się z Polski.
Bo dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki - pisze kolejny uczestnik dyskusji. - Przypominam, że to już drugie "bankructwo" tej marki w Polsce.
Za pierwszym razem sieć przetrwała w naszym kraju nieco dłużej, bo aż 6 lat. Cukiernie sieci działały w latach 1996-2002.
A wy będziecie tęsknić za Dunkin' Donuts? Dajcie nam znać w komentarzach, co sądzicie o tej decyzji sieci.