Producent mrożonek Greenyard Frozen Poland, do którego należy marka d'aucy i Penguin, zadecydował o wycofaniu części swoich produktów ze sklepów w całej Polsce. Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, przyczyną jest "potencjalne ryzyko występowania w nich bakterii Listeria monocytogenes", którą może być skażony jeden ze składników mrożonek - kukurydza.
Decyzja dotyczy następujących produktów marki d'aucy:
Ze sklepów ma zniknąć też jeden produkt marki Penguin, czyli kukurydza w opakowaniach o wadze 2,5 kg. Wszystkie mrożonki mają datę minimalnej trwałości od czerwca 2018 roku do czerwca 2020 roku.
GIS zaznacza, że "wyżej wymienione produkty nie powinny być spożywane" - zwłaszcza, jeśli nie zostaną wcześniej poddane obróbce termicznej (wiele osób wykorzystuje mrożone warzywa jako dodatek do koktajli i smoothies bez wcześniejszego gotowania). Producent dodaje, że mrożonki objęte decyzją najlepiej zniszczyć albo zwrócić do sklepu, w którym zostały kupione i przeprasza za niedogodności.
Decyzja firmy jest dyktowana względami bezpieczeństwa i ostrożnością. Jak dotąd w Polsce nie odnotowano żadnych przypadków zarażenia listeriozą po zjedzeniu mrożonek d'aucy czy Penguin, a warzywa wykorzystywane do ich produkcji mają - zgodnie z zapewnieniami producenta - pochodzić z naszego kraju.
Tymczasem kontrola wykazała obecność Listeria monocytogenes w jednej z węgierskich przetwórni firmy. Bakterie znalazły się w mrożonkach produkowanych w latach 2016-2018 i zostały rozprowadzone po wielu europejskich krajach. W efekcie w kilku z nich - Austrii, Danii, Finlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii - odnotowano ogółem 47 przypadków zakażeń, z czego 9 okazało się śmiertelnych w skutkach.
W zakładzie na Węgrzech została przeprowadzona dezynfekcja, jednak okazało się, że szczepy groźnej bakterii przetrwały. Od czerwca tego roku działalność przetwórni została więc wstrzymana, a do tego firma nie może sprzedawać ani reklamować towarów, które zostały w niej wyprodukowane na przestrzeni dwóch ostatnich lat.
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności informuje, że nowe przypadki zachorowań po zjedzeniu mrożonek d'aucy lub Penguin wciąż mogą się dopiero ujawnić. Z różnych względów - zwłaszcza długiego terminu przydatności do spożycia tego typu produktów i faktu, że zakażenie bakteriami wywołującymi listeriozę może się ujawnić nawet dopiero po kilku miesiącach.
Listerioza najczęściej przebiega bezobjawowo, choć może pojawić się gorączka, dreszcze, powiększenie węzłów chłonnych, bóle mięśni czy złe samopoczucie. O chorobie mogą świadczyć także: zapalenie spojówek, zaburzenia oddychania u dorosłych, wymioty, objawy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i objawy posocznicy.
To groźna choroba, która może się skończyć poważnymi schorzeniami mózgu (zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, zapaleniem pnia mózgu lub ropni mózgu) i w konsekwencji śmiercią. Szczególnie wrażliwe są na nią osoby starsze, dzieci - zwłaszcza noworodki, kobiety w ciąży, chorzy na nowotwory i po przeszczepach, a także wszyscy ci, którzy z różnych powodów mają osłabioną odporność.
ZOBACZ TEŻ: