Te japońskie lizaki to prawdziwe dzieła sztuki!
Amezaiku to sztuka tworzenia realistycznych lizaków, zazwyczaj w kształcie zwierząt. Do Japonii trafiła prawdopodobnie z Chin, około 1200 lat temu. Dziś dawny blask przywraca jej młody japoński cukiernik - 26 letni Shinri Tezuka, który w 2013 roku otworzył w Tokyo swój sklep o nazwie Asakusa Amezaiku Ameshin.
Fot. Asakusa Amezaiku Ameshin
Tworzenie lizaków tradycyjnym sposobem to niełatwa sztuka. Wymaga podgrzania masy z syropu cukrowego do ok. 90 stopni Celsjusza, a następnie formowania jej zarówno przy pomocy odpowiednich narzędzi, jak i własnych dłoni. Cukiernik musi zatem znosić zarówno wysokie temperatury, panujące w miejscu pracy, jak i gorąco kształtowanej przez siebie masy. Dodatkowo na wyrzeźbienie lizaka artysta nie ma zbyt wiele czasu, ponieważ w ciągu zaledwie kilku minut masa cukrowa stygnie i twardnieje. Uformowany cukierek jest następnie malowany organicznymi barwnikami.
Fot. Asakusa Amezaiku Ameshin
Ponieważ każdy z lizaków to rękodzieło, są one sporo droższe od tych z masowej produkcji. Za jeden trzeba zapłacić zwykle od 1000 do 2000 jenów - równowartość 35-70 złotych. Oprócz sprzedaży lizaków, Shinri Tezuka prowadzi także pokazy i warsztaty dla osób, które chcą się nauczyć tworzenia jadalnych arcydzieł.
Więcej informacji: strona internetowa Ameshin i konto Ameshin na Facebook.
-
Putin miał przejść operację, potem "wystąpił" publicznie. Media: Kreml się przygotował
-
Maria Zacharowa straszy Finlandię i Szwecję: Odrzucenie neutralności uwalnia ręce Rosji
-
Muzeum Auschwitz. W dziecięcym bucie znaleziono dane. Należały do dziewczynki z Czech
-
Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy od początku wojny pokazał się z żoną. Pożegnali Leonida Krawczuka
-
Wyciekły rozmowy sędziów o strajkach w szkołach: "ZNP rozwiązać", część nauczycieli "wyp.......ć"
- Kryzys na Sri Lance. Brakuje leków, inflacja dobija gospodarkę. "Mamy zapasy benzyny na jeden dzień"
- Chciał się popisać przed żoną i synem, zginął na ich oczach. Na nagraniu słychać przerażający krzyk
- Szczytno. Wjechał w wózek z 1,5-rocznymi bliźniakami. Jeden z chłopców zmarł. Jest wyrok
- Lubelskie. Chciała uratować sejf przed piratami. Straciła 170 tys. zł
- Przechwycona rozmowa rosyjskiego żołnierza: "Rozwalaliśmy domy w p**** z czołgów, BTR-ów"