W tym roku Święto Środka Jesieni przypada 12 września. Tradycja jesiennego festiwalu jest związana z legendą o wygnanej z nieba parze Houyi i Chang'e. By przeżyć na ziemi, Houyi musiał nauczyć się polować i szybko stał się mistrzem łucznictwa. Gdy pewnego dnia wokół ziemi wzeszły wszystkie słońca (według chińskiej mitologii było ich aż 10), Houyi został poproszony o zestrzelenie nieposłusznych stworów, których harce zagrażały istnieniu ziemi. W nagrodę za ustrzelenie dziewięciu słońc, Houyi otrzymał magiczną pigułkę nieśmiertelności oraz przykaz, by połknąć ją dopiero po roku poszczenia. Niestety, cudowny specyfik - mimo, iż został schowany - został przypadkowo odnaleziony przez małżonkę strzelca Chang'e, która połknęła pigułkę i uleciała do nieba. Mimo starań męża, Chang'e wzniosła się aż na sam księżyc. Zrozpaczony Houyi polecił mieszkającemu na księżycu zającowi, by z rosnących tam ziół przygotował pigułkę umożliwiającą Chang'e powrót na ziemię. Nim to nastąpi, małżonkowie spotykają się tylko raz w roku, w Święto Połowy Jesieni, gdy Houyi składa wizytę Cheng'e w jej domu. Dlatego tej księżyc nocy świeci pełnią blasku.
W zależności od regionu, księżycowe ciastka różnią się kształtami oraz nadzienie, Najczęściej przybierają postać wysokich krążków o kilkucentymetrowej średnicy, których wierzch zdobią misterne wzory lub napisy z życzeniami. Nadzienie ciastek tradycyjnie przygotowywano z pasty z nasion lotosu, jednak dzisiaj często zastępuje się ją słodką pastą z fasoli (białej, czarnej albo z fasolki azuki). W środku nadzienia umieszcza się porcję ugotowanego żółtka (w wersji tradycyjnej: solone żółtko z kaczych jajek), które ma przypominać księżyc w pełni. Dla urozmaicenia smaku do nadzienia czasem dodaje się orzechy. Jak można się domyślić ze spisu składników, księżycowe ciastka są dość słodkie i kaloryczne; zazwyczaj jada się je pokrojone w kawałki, popijając zieloną herbatę.
Ze względu na wielka popularność, księżycowe ciastka można dzisiaj kupić przez cały rok, a cukiernie prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej oryginalnych wersji tradycyjnego wypieku. Można więc spotkać księżycowe ciastka w kolorowym cieście albo z galaretki, z nadzieniem z czekolady, z owoców czy kremowego serka. Jednak chyba najbardziej zjawiskowo musiały wyglądać księżycowe ciastka pokrywane płatkami złota.
Przygotowanie księżycowych ciastek jest dość pracochłonne i wymaga posiadania specjalnych foremek. Oto przepis na ciastka ze słodka pastą z fasoli.
Na ciasto:
275 g mąki pszennej
60 g oleju roślinnego (np. z orzeszków ziemnych)
125 g złocistego syropu lub sztucznego miodu
1 łyżeczka wody
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Nadzienie:
400 g fasoli azuki
1 + 2 litry wody
50 ml oleju roślinnego (np. z orzeszków ziemnych)
1 szklanka cukru
Przygotuj nadzienie: Zalej sucha fasolkę woda i odstaw na 4 godziny do namoczenia. Wylej wodę z fasoli. Zalej fasolkę świeżą woda i na średnim ogniu doprowadź do wrzenia. Gotuj na małym ogniu ok. 1 godziny, aż fasolka będzie miękka, a jej łupinki zaczną pękać. Odcedź fasolkę, usuń skorki. Przełóż fasolkę na durszlak wyłożony ściereczką i pozostaw do wyschnięci na ok. 15 minut. W dużej patelni rozgrzej olej. Dodaj fasolkę i cukier i smaż, mieszając, aż fasolka się rozpadnie. Wyłącz ogień i odstaw nadzienie do wystudzenia. Z ostudzonego nadzienia uformuj kulki wielkości orzecha laskowego. Przygotuj ciasto: w misce połącz olej z wodą i sodą oczyszczoną. Dodaj przesiana mąkę i zagnieć miękkie ciasto. Przełóż kulę z ciasta do miski, przykryj ściereczką i odstaw na 3 godziny, by odpoczęło.
Nagrzej piekarnik do 200 stopni.
Podziel ciasto na kawałki wielkości orzecha laskowego. Rozpłaszcz każdą porcję ciasta na placuszek i nałóż na jego środek porcje nadzienia o wielkości orzecha włoskiego. Owiń ciastem nadzienie i dokładnie zaklej. Przygotowane ciastko umieść w foremce oprószonej mąką. Dociśnij spodem dłoni, by ciastko szczelnie wypełniło formę. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 30 minut.
