W 2018 roku przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji fundacja Idea Nova zorganizowała konkurs na... ciastko, które stanie się symbolem patriotycznym.
Jak wygląda "patriotka"?
Konkurs ruszył w tłusty czwartek i potrwa do 15 kwietnia. Mogą w nim wziąć udział zarówno profesjonalni cukiernicy, koła i stowarzyszenia, jak i amatorzy. "Patriotka", bo tak ma się nazywać ciastko, musi jednak spełniać szereg warunków.
Po pierwsze powinna być biało-czerwona, prosta do wykonania i przygotowana z ogólnodostępnych produktów, a przy tym niedroga. Powinno się ją dać również łatwo przenosić i jeść. W takim układzie, niestety, sernik na zimno z truskawkami w galaretce raczej odpada.
Pełny regulamin dostępny jest na oficjalnej stronie konkursu.
Kto stoi za "patriotką"?
Słodkie Patriotki, ciastka upieczone z okazji Święta Niepodległości. PRZEMEK WIERZCHOWSKI
Organizatorem konkursu na ciastko patriotyczne jest trójmiejska fundacja Idea Nova. Jak czytamy na jej stronie internetowej, powstała ona "w celu kreowania i wspierania nowych idei" i skupia się na realizacji różnorodnych projektów społecznych. Prezesem fundacji jest Dr Tomasz Luterek - prawnik, rzeczoznawca i autor publikacji o reprywatyzacji.
Wypowiedź prezesa na temat "patriotki" cytowała w listopadzie ubiegłego roku warszawska Gazeta Wyborcza:
- Pragniemy, aby podobnie jak pączek w tłusty czwartek stała się ona słodkim symbolem Święta Niepodległości, Trzeciego Maja i innych świąt o charakterze patriotycznym - mówił organizator akcji. - Ma to być pyszny element integrujący i umilający obchody najważniejszych dla Polaków dni w roku.
Jak według was powinna wyglądać Patriotka? Dajcie nam znać w komentarzach.
