Obecnie w obowiązującym w Polsce wykazie grzybów dopuszczonych do obrotu i produkcji przetworów znajdują się 44 gatunki. Ta liczba już wkrótce ma szanse powiększyć się o trzy kolejne - wszystkie z rodziny smardzowatych.
Zgodnie z projektem, o którego losie zadecydują publiczne konsultacje, "owocniki tych grzybów są jadalne, cenne pod względem spożywczym, a ich spożycie, po dokonaniu obróbki termicznej, np. gotowaniu czy suszeniu, jest bezpieczne dla zdrowia konsumenta".
Smardz jadalny, smardz stożkowaty i naparstniczka czeska są w Polsce objęte częściową ochroną. Dlatego projekt rozporządzenia zakłada ograniczenie zbioru tych grzybów do terenów zielonych, ogrodów, upraw ogrodniczych i szkółek leśnych. Będzie można je też sprowadzać zza granicy.
Jeśli projekt zostanie zaakceptowany, nowe gatunki grzybów będzie można kupować w sklepach i u samodzielnych grzybiarzy oraz zbierać je samemu - w dozwolonych miejscach.
Główny Inspektorat Sanitarny oraz lekarze stale przypominają amatorom grzybobrania o zachowaniu ostrożności. Grzyby jadalne łatwo pomylić z takimi, których spożycie może się skończyć trwałym uszkodzeniem wątroby, a nawet śmiercią.
Więcej na temat tego, jak uniknąć zatrucia i jakie grzyby są dobre dla naszego zdrowia znajdziesz tutaj:
CZYTAJ WIĘCEJ >> Fakty i mity o grzybach
Zobacz też: