Dzień Pozytywnego Myślenia dniem pozytywnego jedzenia?

Jak co roku drugiego lutego przypada Dzień Pozytywnego Myślenia. Tego dnia nawet najwięksi pesymiści powinni założyć różowe okulary. Okazuje się, że pomóc w tym może odpowiednia dieta.

Optymizm – czy na pewno warto?

Tak, tak i jeszcze raz tak.

Pomysłodawcą Dnia Pozytywnego Myślenia jest amerykańska psycholog Kirsten Harrell. Od wielu lat bada wpływ optymistycznego nastawienia na zdrowie i proces leczenia. Wyniki są jednoznaczne – pozytywne myślenie może zdziałać dużo więcej, niż nam się wydaje. Optymiści zdecydowanie mniej chorują, mniej się stresują, dzięki czemu żyją dłużej. Są bardziej kreatywni, skuteczni, efektywni, bardziej lubiani, rzadziej zapadają na depresję.

Uśmiech przede wszystkim

A co jeśli z natury jest się pesymistą? Dobra wiadomość jest taka, że nad pozytywnym nastawieniem można pracować. 2 lutego może być świetnym pretekstem. Uśmiechnijmy się rano do odbicia w lustrze, do sąsiada w windzie, pani w sklepie a nawet kolegi, za którym nie przepadamy. I z tym uśmiechem spróbujmy dostrzegać pozytywne aspekty we wszystkim co nas spotyka. Nie jest to łatwa, ale na pewno piękna sztuka, która zdecydowanie poprawi nam komfort życia.

Pozytywne myślenie – pozytywne jedzenie

Obecnie w na stołach modnych restauracji i Instagramach influencerów kulinarnych na całym świecie króluje trend Eat postivie, zgodnie z którym jedzenie ma być przyjemnością, czynnością wartą celebrowania. Może więc warto połączyć pozytywne myślenie z pozytywnym jedzeniem?

Kwintesencją hasła Eat postive jest kuchnia włoska. Prostota, składniki dobrej jakości, szybkie przygotowanie i wreszcie jedzenie – bez pośpiechu, w gronie najbliższych. Jak dowodzą badania, dieta śródziemnomorska wpływa pozytywnie nie tylko na nasze zdrowie, lecz także samopoczucie, czyniąc nas szczęśliwszymi. I jest w tym spora zasługa makaronu! Zawarte w nim węglowodany złożone podnoszą poziom serotoniny w mózgu – odpowiadającej za nasz nastrój i działającej podobnie jak leki przeciwdepresyjne. Uśmiechnijmy się więc i uzupełnijmy nasz pozytywny dzień pysznym daniem makaronowym!

SPAGHETTI z Pesto Rosso, dorszem i pietruszką

SKŁADNIKI DLA 4 OSÓB

·         350g Barilla Spaghetti n. 5

·         200g Barilla Pesto Rosso

·         500g polędwicy z czerwonego dorsza

·         1 ząbek czosnku

·         3 łyżki stołowe oliwy z oliwek extra virgin

·         1 cytryna

·         Świeża natka pietruszki

·         Sól, pieprz czarny

PRZYGOTOWANIE:

Napełnij duży garnek wodą i doprowadź do wrzenia. Gdy woda zacznie wrzeć, dodaj sól (około 7 g na litr wody), następnie gotuj makaron zgodnie z czasem jaki podano na opakowaniu.

W międzyczasie pokrój polędwicę na kawałki. Podgrzej dużą patelnię o nieprzywierającej powierzchni.

Dodaj oliwę oraz obrany ząbek czosnku. Delikatnie obsmaż rybę aż się przyrumieni, po czym zabierz ząbek czosnku.

Dodaj do ryby Barilla Pesto Rosso. Delikatnie mieszając, dolej jedną lub dwie łyżki stołowe wody, w której gotuje się makaron. Pozwoli to uzyskać jednolitą konsystencję. Następnie zdejmij patelnię z ognia.

Odcedź makaron i wymieszaj z przygotowanym sosem z dorsza.

Serwuj z odrobiną startej skórki cytryny i posiekanej pietruszki. Dla smaku oprósz z wierzchu czarnym pieprzem.

Smacznego!