Co na wielkanocny stół? Święta z pomysłem i smakiem!

Przypadające w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca Święta Wielkiej Nocy to w naszej narodowej tradycji obchody szczególne, poprzedzone Wielkim Postem oraz całym tygodniem obrzędów religijnych. Budząca się na wiosnę natura oraz krajowa tradycja świętowania powodują, że trudno wyobrazić sobie bardziej radosne i pełne energii święta, co zdecydowanie widać po suto zastawionym wielkanocnym stole.

Specjały na wielkanocnym stole

Nieodłącznym elementem wielkanocnego stołu są jajka, którymi jako zwiastunem nowego życia dzielimy się z wszystkimi domownikami. W przeciwieństwie do świąt Bożego Narodzenia, Wielkanoc rokrocznie cechuje się spożyciem przede wszystkim pokarmów mięsnych, których bogactwo smaków i aromatów zaskoczy nie jednego amatora mięsnych specjałów. W okresie tym szczególnie popularne są aromatyczne szynki, które w wielu miejscach kraju wyrabia się samemu. Coraz szybsze tempo życia wpływa jednak na brak czasu do ich przyrządzenia, z tego względu poszukuje się ich jak najsmaczniejszych odpowiedników. W odpowiedzi na oczekiwania konsumentów specjalną ofertę na Wielkanoc przygotowała firma Gzella.

- Na te wyjątkowe i pełne radości święta postanowiliśmy zaoferować doskonałą Szynkę od Dawien Dawna Mini, stworzoną z dbałością o jej soczystość i głęboki aromat, dzięki czemu jej smak przywodzi na myśl znane z babcinych spiżarni specjały. Swój smak odnajdą także miłośnicy wędlin podsuszanych, gdyż szczególną propozycję stanowi zwijana w pętko Kiełbasa Jałowcowa Koszykowa. Korzystając ze sprawdzonych receptur wyrobu wydobyliśmy na pierwszy plan wyczuwalny aromat ziaren jałowca, dzięki czemu zyskała iście szlacheckiego charakteru – informuje Karolina Kawczyńska, Dyrektor Marketingu firmy Gzella. Wielkanocny stół to również doskonała okazja do poczynienia kulinarnych fantazji w postaci różnorodnych pieczonych mięs, których smak zależny jest od umiejętności i doświadczenia gospodyń.

Kolorowo, radośnie i… słodko!

Przygotowanie odpowiedniego wielkanocnego ucztowania to nie lada wyzwanie, szczególnie dla posiadaczy młodego gospodarstwa domowego. Zjednoczenie się przy wspólnym stole jest jednym z najważniejszych elementów świętowania i z tego względu łatwo się domyślić, że menu powinno być zróżnicowane.

- Zyskującym na znaczeniu problemem żywieniowym jest celiakia, czyli brak lub duża nietolerancja glutenu. Dieta osób chorujących na celiakię z reguły jest mocno ograniczona, z tego też względu poszerzyliśmy nasz asortyment o produkty bezglutenowe -– wspomina Karolina Kawczyńska.

Dostępne w świątecznej ofercie szynka od Dawien Dawna Mini i Biała Surowa od Gzelli są bezglutenowe, dzięki czemu mogą bez problemu pojawić się na świątecznym stole nie powodując przykrych powikłań. Czym byłaby jednak Wielkanoc, gdyby nie powodujące uśmiech na twarzy słodkie wypieki! Zgodnie z tradycją na stole powinny pojawić się pieczone w charakterystycznych formach babki, słodkie do granic wytrzymałości mazurki oraz wielojajeczne serniki – wszystkie tworzone według sprawdzonych babcinych przepisów. Dbając o zdrowie uczestników biesiady warto obecnie rozważyć zastosowanie mąki bezglutenowej, aby połączyć tradycyjne wypieki ze zdrowotnymi wymogami czasów współczesnych.

Żurek, czyli pozycja obowiązkowa

Wielkanocny stół byłby niepełny, gdyby nie pojawił się na nim żurek, będący iście świąteczną potrawą. Tradycja gotowania żurku jest tak nieodłącznie związana z Wielkanocą, jak przygotowanie barszczu czerwonego z uszkami na święta Bożego Narodzenia. Najdoskonalszy i cechujący się niespotykanym smakiem jest żur gotowany na naturalnym zakwasie, stworzonym kilka dni wcześniej przez wprawne dłonie gospodyni domowej. Uzyskany dzięki temu kwaskowaty smak wyśmienicie komponuje się z białą kiełbasą, będącą kolejnym symbolem tych wyjątkowych świąt.

- Biała Surowa firmy Gzella to absolutnie mistrzowskie połączenie wysokojakościowego mięsa, kunsztu masarskiego oraz aromatycznych przypraw, odpowiadających za jej smak i szarawy kolor. Wiele osób nie wie, że stoi za nim majeranek oraz proces parzenia, wydobywający charakterystyczną szarą barwę - informuje Karolina Kawczyńska. Połączenie naturalnych składników i wysokojakościowego mięsa gwarantuje, że świąteczne potrawy zaskoczą nawet najbardziej wymagających smakoszy.

 ***

O firmie:

W 1985 rozpoczęła się wyjątkowa historia, która rozwija się do dzisiaj, otwierając z każdą dekadą nowe rozdziały.  Mirosław Gzella wcielił w życie odważną wizję zrodzoną z pasji do jakości i dobrego smaku. Początkowo mały zakład wędliniarski z przydomowym sklepem na przestrzeni 30 lat stał się silną korporacją swoim zasięgiem pokrywającą całą Polskę. Domem marki Gzella do dziś jest położona w samym sercu Borów Tucholskich miejscowość Osie. To właśnie w tym malowniczym otoczeniu powstają wysokojakościowe wyroby wędliniarskie – niezmiennie od lat.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.