Aż 78% badanych[1] zadeklarowało, że produkty dżemowe są smacznym dodatkiem do śniadania. I to właśnie smak jest przyczyną, dla której ponad 60% osób sięga po nie przynajmniej raz w tygodniu. Ale czy rzeczywiście jest to jedyny atut tych produktów? O tym co tak naprawdę kryją w sobie dżemy, konfitury i powidła, na prośbę marki Łowicz, opowiada dr Agnieszka Kozioł-Kozakowska.
Dżemy, konfitury, powidła - czy jest jakaś różnica?
Może zacznę od tego, że produkty dżemowe należą do jednej z kategorii spożywczych, których produkcja regulowana jest bardzo szczegółowymi przepisami, takich jak m.in.: soki i nektary, produkty czekoladowe, czy wyroby kakaowe. I to właśnie te przepisy określają czym jest dżem, czym konfitura, a czym powidła. Oczywiście cechą wspólną tych produktów jest to, że każdy powstaje z owoców. Różnią się jednak m.in. ich zawartością, inna jest też konsystencja każdego z nich. Dżemy to produkty o konsystencji przypominającej „owocową galaretkę”. Konfitury zawierają duże kawałki lub całe owoce, zanurzone w gęstym syropie. Powidła natomiast mają najbardziej smarowną konsystencję z całej grupy, są bardzo gęste, przypominają owocową masę, a wynika to z faktu, że owoce są w nich najmocniej rozdrobnione. Warto też wspomnieć, że zdecydowana większość dżemów i konfitur produkowanych w Polsce, to produkty niskosłodzone.
Po które z tych produktów warto zatem sięgać?
Po wszystkie, szczególnie do śniadania, które powinno dostarczać energii na cały dzień. Nie ma obaw, że dwie łyżeczki, a nawet trzy czy cztery to zbyt duża liczba kalorii na dobry początek dnia. Produkty dżemowe to w głównej mierze owoce, dlatego uważam, że są doskonałym dodatkiem do różnego rodzaju śniadań - zarówno do tych bardziej tradycyjnych jak np. kanapki, jak i popularnych dzisiaj owsianek czy koktajli. O tym czy będzie to dżem, konfitura czy powidła decydują już indywidualne preferencje co do smaku, rodzaju owoców i konsystencji.
Czy produkty dżemowe mogą zawierać sztuczne substancje?
Produkty dżemowe nie mogą zawierać sztucznych barwników, ani aromatów. Co ciekawe badania marki Łowicz pokazały, że wiedza konsumenta na ten temat jest bardzo niewielka. Zaledwie 9% badanych ma świadomość, że produkty te nie mogą mieć dodanych aromatów, 8% wie że nie zawierają sztucznych barwników. Ważne jest również, by wybierać dżemy bez substancji konserwujących - aby mieć pewność, że sięgamy po produkt wolny od konserwantów, jak zawsze zachęcam do czytania etykiet.
Na rynku dostępne są też produkty marki Łowicz, wykonane w 100% z owoców. Czy różnią się one od tradycyjnych dżemów?
Jak sama nazwa wskazuje, są to produkty wykonane w 100% z owoców. Aby wyprodukować 100 g takiego produktu potrzeba aż 100 g owoców. Produkty te nie zawierają dodatku cukru a jedynie cukier, który pochodzi z owoców. Łowicz 100% z owoców Extra Gładki charakteryzuje się również gładką, aksamitną konsystencją. Nie ma żadnych skórek, pestek, kawałków owoców. Jest zatem doskonałym dodatkiem do śniadania dla najmłodszych domowników, którzy często odmawiają jedzenia czegokolwiek, co ma inną niż gładka konsystencja. Jeżeli chcemy zachęcić niejadka do zjedzenia śniadania, to z pewnością 100% z owoców Extra Gładki będzie w tym bardzo pomocny.
Czy produkty dżemowe - w tym 100% z owoców - mogą wchodzić w skład prawidłowo skomponowanej diety?
Oczywiście, że tak. W mojej opinii produkty dżemowe to doskonałe, naturalne i smaczne źródło węglowodanów, które są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Szczególnie w pierwszej części dnia, potrzebujemy uzupełnić energię utraconą dzień wcześniej wieczorem i w nocy.
Dżemy to produkty słodkie. Czy Pani zdaniem są odpowiednie dla dzieci?
Prawidłowe i zrównoważone odżywianie nie może być definiowane przez pryzmat tego, czy produkt jest słodki i zawiera cukier. To dużo bardziej skomplikowana sprawa, na dietę należy patrzeć kompleksowo. Nasz organizm, w tym mózg, potrzebuje węglowodanów aby prawidłowo funkcjonować. Wyeliminowanie ich z codziennego jadłospisu jest dietetycznym błędem i może prowadzić do poważnych konsekwencji. Sztuka prawidłowego jedzenia polega na odpowiednim doborze składników, spożywaniu ich w odpowiednich proporcjach, w określonej częstotliwości i dostosowanych do pory dnia. Uważam, że porcja dżemu lub innego dżemowego produktu do śniadania, drugiego śniadania czy nawet na wczesny podwieczorek jest doskonałym rozwiązaniem. Zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.
***
„Dżem dobry” czyli śniadaniowe inspiracje od Łowicza takie, że Łooo!
Wytrawne serowe koszyczki z dżemem wiśniowym Łowicz
Składniki:
1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych
100 g masła
1 łyżka miodu
2 opakowania śmietankowego serka kanapkowego
niskosłodzony dżem wiśniowy Łowicz
świeża melisa
Płatki owsiane prażymy na suchej patelni, a następnie rozdrabniamy blenderem. Łączymy z miodem oraz masłem. Spód metalowej foremki wykładamy papierem do pieczenia, następnie za pomocą metalowej obręczy kuchennej układamy okrągłe spodki o wysokości około 1-1,5 cm. Wkładamy do lodówki na całą noc. Nakładamy kolejno na każdy schłodzony spodek obręcz, wypełniamy serkiem, również na wysokość około 1,5 cm. Na koniec na wierzchu układamy niskosłodzony dżem wiśniowy Łowicz, pełen kawałków owoców. Dekorujemy świeżą melisą.
Proziaki z musem z bryndzy i dżemem Łowicz
Składniki:
300 g przesianej mąki
szczypta soli
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta cukru
200 ml maślanki
jajko "zerówka"
Mąkę wsypujemy do dużej miski. Dodajemy sodę, cukier oraz sól, mieszamy dokładnie. Jajko roztrzepujemy i łączymy z maślanką, następnie dodajemy do mąki. Dokładnie mieszamy, a następnie wyrabiamy ciasto ręką. Jeśli jest taka potrzeba, dodajemy więcej mąki tak, aby można było swobodnie wyrobić ciasto na stolnicy. Ciasto odstawiamy na 30 minut, oprószone mąką i przykryte ściereczką, żeby mogło odpocząć. Następnie podsypujemy mąką, wałkujemy na placek o grubości 1,5 cm i szeroką szklanką wycinamy koła. Smażymy na suchej patelni przez kilka minut z obu stron, tak aby bułeczki lekko się zrumieniły, powiększyły i upiekły w środku.
Proziaki - te puszyste bieszczadzkie bułeczki, najlepiej smakują z lekko słonym serkiem i kwaskowym dżemem.
Frytki z tostów francuskich z powidłami śliwkowymi Łowicz
Składniki:
4 kromki chleba tostowego pszennego
2 jajka zerówki
1 łyżka mleka
masło do smażenia
powidła węgierkowe Łowicz
W głębokim talerzu mieszamy jajka z łyżką mleka. Na patelni rozpuszczamy masło. Kromki chleba tostowego kroimy w paski, tak aby przypominały nieco grubsze frytki. Każdy kawałek obtaczamy z każdej strony w jajku z mlekiem. Smażymy na maśle z każdej strony, aż się zrumienią. Grzanki układamy przed podaniem jeszcze na chwilę na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszcz.
Zajadamy, maczając tostowe frytki w węgierkowych powidłach Łowicz. Dzięki doskonałej, smarownej konsystencji i wyjątkowemu smakowi świetnie sprawdzą się w roli sosu.
[1] Badanie CAWI, GfK Polonia, n=180, maj 2015 r., wykonane na zlecenie marki Łowicz.
