Niezłe ciasteczko

Czy pieczenie ciasteczek może być sztuką? Tak, jeśli bierze się za nie Cookieboy.

Sztuka do zjedzenia

Cookieboy to pseudonim młodego japońskiego artysty, rocznik '84. Urodził się w Kyoto, gdzie uczył się projektowania tkanin. Pasja do sztuki i kolorowych wzorów stała się jego sposobem na życie, a płótno szybko zostało zastąpione przez...ciasto. Początkowo nikt nie przypuszczał, że małe kolorowe ciasteczka staną się tak popularne.

Słodko i kolorowo

Prace młodego japońskiego artysty to sztuka, której można skosztować. Choć kolorowe ciasteczka, ze starannie naniesionym wzorem, przypominają raczej przedmioty, niż słodkie specjały, to są jak najbardziej jadalne i smaczne.

Od ciasteczka do domu mody

Cookieboy najpierw stał się znany w Internecie, później jego pracą zainteresował się projektant mody Issey Miyake oraz dom handlowy i muzeum LaForet Harajuku w Tokio, z którymi współpracuje.

 

Jak prawdziwe

Cookieboy szuka inspiracji wszędzie: ciasto zamienia w małe przedmioty, zwierzęta lub kolorowe portrety.

Lukrem i wałkiem

Warsztat Japończyka różni się od warsztatu zwykłego artysty - mnóstwo tam widelców, foremek oraz lukru.

 

Na ludowo i w stylu pop

Jednym z ulubionych motywów Cookieboy'a są tradycyjne japońskie akcenty oraz przedmioty codziennego użytku.

 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.