Dziury w serze to nie dziury, a rzeżucha nie jest rzeżuchą. Potoczne nazwy produktów nie zawsze są poprawne

Dziury w serze to nie dziury, a rzeżucha nie jest rzeżuchą. Potoczne nazwy produktów nie zawsze są poprawne
Niektóre zwyczajowe nazwy produktów spożywczych bywają mylące lub nie do końca odpowiadają rzeczywistości. Oto kilka przykładów.
Czy makaron sojowy jest z soi?
Kupując makaron sojowy, możesz nie wiedzieć, że jego nazwa jest bardzo myląca. Zwykle nie robi się go wcale z soi. Najczęściej powstaje on ze skrobi pozyskiwanej z fasoli mung, a rzadziej również ze skrobi ziemniaczanej.

Pigwa kontra pigwowiec
Małe, twarde i kwaśne owoce, które często nazywamy pigwami, to w rzeczywistości owoce pigwowca - niewielkiego krzewu. Świetnie nadają się do przyrządzania nalewek lub soku do herbaty.
Owoce pigwy, które rosną na drzewach, są znacznie większe i mają łagodniejszy smak. Są lepsze na przykład do przyrządzania dżemów i konfitur.

Jak wygląda prawdziwa rzeżucha?
Rzeżucha to nieodłączny element wielkanocnego stołu. W rzeczywistości jednak to, co nazywamy rzeżuchą, to tzw. pieprzyca siewna - jednoroczna roślina z rodziny kapustowatych.
Nazwa rzeżucha odnosi się do innego rodzaju roślin. W Polsce dziko rośnie około 9 gatunków należących do tego rodzaju, w tym na przykład rzeżucha włochata, którą możecie podziwiać na zdjęciu poniżej.
Fot. Harry Rose/ flickr.com (CC BY 2.0)

Cukier wanilinowy i cukier waniliowy
Choć ich nazwy brzmią bardzo podobnie, wanilinę dodawaną do cukru przeznaczonego do aromatyzowania wypieków łączy z prawdziwą wanilią jedynie zapach. Podczas gdy laski wanilii powstają naturalnie, dzięki zapylaniu kwiatów wanilii przez owady lub ptaki, wanilina jest produktem syntetycznym, pozyskiwanym z gwajakolu lub podczas produkcji papieru.
Ponieważ dziś można dostać laski wanilii w całkiem przystępnych cenach nawet w dyskontach, polecamy wam produkcję własnego cukru waniliowego. To banalnie proste - wystarczy włożyć rozciętą laskę wanilii do pojemnika z cukrem i poczekać kilka dni, aż cukier nabierze waniliowego aromatu.

Dziury w serze według serowara
Na koniec mamy dla was jeszcze jedną ciekawostkę. W słowniku specjalistów zajmujących się produkcją serów nie istnieje pojęcie "dziur" w serze, którego używamy potocznie. Według serowarów są to tzw. oka. Powstają one w trakcie dojrzewania sera. W tym czasie bowiem na skutek działalności bakterii w masie serowej tworzą się przestrzenie wypełnione dwutlenkiem węgla.