Pieczecie klasyczne brownie? Nie spodziewajcie się, że wyrośnie - ma być płaskie, bardzo słodkie i pyszne. Nie ma tu przecież żadnego spulchniacza.
Składniki:
2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
1 kostka (200 g) masła
100 g mąki
300 g cukru
6 jaj
50 g łuskanych włoskich orzechów
Sposób przygotowania:
Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy wielkości 60x35 cm wyłożyć pergaminem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut. Wyjąć, ostudzić, okroić dookoła i wyrzucić do góry dnem na deskę. Oprószyć cukrem pudrem i pokroić w kwadraty.
Podawać z zimnym mlekiem.
Autor przepisu: Agnieszka Kręglicka
Najczęściej brownie piecze się w kwadratowej lub prostokątnej niewysokiej blasze, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby upiec "brownie muffiny". Wtedy jednak raczej nie obędzie się bez odrobiny proszku do pieczenia. Dodatek malin (albo np. wiśni) świetnie się tu sprawdzi.
Składniki:
50 g czekolady gorzkiej
50 g czekolady mlecznej
100 g masła
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka malin
Sposób przygotowania:
Obie czekolady oraz masło rozpuszczamy w garnuszku i studzimy. Mąkę, cukier, proszek do pieczenia, jajka oraz masę czekoladową miksujemy na jednolitą masę. Na koniec wsypujemy maliny i delikatnie mieszamy łopatką. Masę nakładamy do foremek na muffinki wyłożonych papilotkami do 3/4 wysokości i pieczemy 20 minut w 180 stopniach.
Autor przepisu: Dagmara Wasińska
Ci, którzy chcą jednak trochę poeksperymentować, mogą dodać do brownie np. białą czekoladę albo - tak jak w propozycji na zdjęciu - kawę. Ten przepis jest w dodatku wegański.
Suche składniki:
1 szklanka mąki pszennej
1/4 szklanki kakao
3/4 szklanki cukru
1 płaska łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
Mokre składniki:
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
1/3 szklanki letniej wody
1 tabliczka gorzkiej czekolady (drobno posiekanej)
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1/4 szklanki wrzątku
3/4 szklanki mleka roślinnego
1/4 szklanki oleju
1 łyżka octu jabłkowego
Oraz:
garść mrożonych wiśni
wegański twarożek
Sposób przygotowania:
W dużej misce dokładnie mieszamy wszystkie suche składniki. W szklance łączymy siemię lniane z letnią wodą i odstawiamy na bok. W drugiej misce kruszymy czekoladę, dodajemy kawę rozpuszczalną i wlewamy wrzątek. Szybko mieszamy, aż do momentu rozpuszczenia się czekolady. Wtedy dodajemy odstawione na bok siemię lniane, mleko, olej oraz ocet i bardzo dokładnie mieszamy. Do suchych składników dodajemy mokre i mieszamy na gładkie ciasto. Przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu kładziemy kilka mrożonych wiśni, następnie nakładamy kleksy wegańskiego twarożku i za pomocą wykałaczki rozprowadzamy twarożek po powierzchni ciasta. Wkładamy blaszkę do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza i pieczemy 25-30 minut.
Autor przepisu: Marta Dymek. Przepis pochodzi z magazynu "Kuchnia"
To wegańskie brownie to przykład na modne ostatnio "przemycenie" warzyw w deserach. Ci, którzy chcą spróbować, jak smakują w takim czekoladowym cieście inne warzywa, mają do wyboru również np. buraki i cukinię.
Składniki:
3 puszki fasoli czerwonej
4 banany
4 łyżki surowego kakao
łyżeczka cynamonu
pół szklanki cukru brązowego
50 g orzechów nerkowca
1/2 papryczki chilli
Sposób przygotowania: Fasolę odcedzamy i płuczemy pod bieżącą wodą. Banany obieramy i kroimy w plastry. Fasolę i banany blendujemy na gładką masę, dodając w trakcie kakao, cynamon i cukier. Orzechy mielemy, papryczkę drobno siekamy. Rozdrobnione orzechy i chilli dodajemy do masy. Mieszamy, aż składniki się połączą. Masę wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy szpatułką i pieczemy 25-30 minut w 190°C.
Autor przepisu: Jakub Kuroń. Przepis pochodzi z magazynu "Palce lizać"
A skoro można upiec brownie z fasoli, dlaczego nie spróbować z bekonem? To dość odważne połączenie, ale na pewno znajdzie fanów.
Składniki:
1/2 szklanki orzechów (oryginalnie pekanowych ale z powodzeniem można je zastąpić włoskimi lub całkiem z nich zrezygnować)
250 g wędzonego boczku w plastrach
200 g słodkiej czekolady
100 g gorzkiej czekolady
150 g masła
1 szklanka cukru
1/2 szklanki brązowego cukru
3 łyżki bourbonu/whiskey
4 jajka
1 łyżeczka soli
1/4 szklanki gorzkiego kakao
1 1/2 szklanki mąki
Sposób przygotowania:
Nagrzać piekarnik do 175C. Przygotować formę o wymiarach 22x22cm (lub o porównywalnej powierzchni), najlepiej wyłożyć papierem do pieczenia. Orzechy uprażyć w piekarniku aż będą się rozpadać czyli około 8min, ostudzić i posiekać niezbyt drobno. Usmażyć boczek aż będzie chrupiący i odsączyć, zachować ok. 3 łyżek wytopionego tłuszczu, a sam boczek posiekać. W rondelku na małym ogniu roztopić czekolady z masłem, przełożyć do miski. Za pomocą miksera wmieszać oba rodzaje cukru i zachowany tłuszcz z boczku. Następnie ciągle mieszając dodawać kolejno bourbon, jajka i sól, a na koniec mąkę i kakao. Powstałą masę przełożyć do formy do pieczenia i posypać boczkiem oraz orzechami. Piec około 50minut aż ciasto będzie stałe na powierzchni, ale w przypadku brownies włożona w środek wykałaczka nie powinna być całkiem czysta. Odstawić w chłodne miejsce do całkowitego ostygnięcia, pokroić i nieduże kwadraciki lub trójkąty i podawać.
Autor przepisu: Joanna Ulatowska
Spód brownie może stać się doskonałą podstawą do różnych wypieków. Czekoladowe brownie świetnie komponuje się np. z serem - powstał już nawet oddzielny typ ciast, tzw. sernikobrownie.
Składniki na spód brownie:
50 g masła
40 g gorzkiej czekolady - połamanej na drobne kawałki
pół szklanki drobnego cukru do wypieków
1 duże jajko w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
50 g mąki pszennej
Składniki na masę serową:
500 g twarogu półtłustego lub tłustego - zmielonego przynajmniej dwukrotnie
250 g serka mascarpone
3 jajka
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (około 400 g)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżka mąki ziemniaczanej
120 g czekolady gorzkiej lub mlecznej - roztopionej w kąpieli wodnej
Polewa śmietankowa (składniki dobrze wymieszać):
pół szklanki kwaśnej śmietany 18%
1 łyżka cukru pudru
Sposób przygotowania:
Spód brownie:Do niewielkiego garnuszka włożyć masło, dodać czekoladę i rozpuszczać na małej mocy palnika, mieszając od czasu do czasu, aż składniki się połączą i powstanie gładki sos czekoladowy. Ściągnąć z palnika, odłożyć do lekkiego przestudzenia. Jajko (w całości) ubić z cukrem przy pomocy miksera na puszystą pianę. Powoli wlewać lekko przestudzony sos czekoladowy (może być ciepły), miksując do połączenia. Dodać przesianą mąkę i zmiksować. Tortownicę o średnicy 20 - 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Na spód przelać masę brownie, wyrównać. Piec w temperaturze 170oC przez około 12 - 15 minut. Wyjąć z piekarnika. Formę dwukrotnie owinąć z zewnątrz folią aluminiową - sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej. Podczas, gdy spód brownie się piecze, przygotować masę serową.
Masa serowa: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W misie miksera umieścić wszystkie składniki (poza czekoladą), zmiksować (lub utrzeć ręcznie) tylko do połączenia się składników. Uwaga: nie miksować/nie ucierać zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej. Z powstałej masy odlać 3/4 szklanki. Zmiksować ją z roztopioną i lekko przestudzoną czekoladą na gładką masę. Na upieczony spód brownie przelać białą masę serową. Łyżką wykładać na górę masę czekoladową, w postaci kleksów - masa jest gęsta, ale nie tonie w masie serowej. Płaską szpatułkę włożyć w masę serową i wymieszać kilka razy, nie za mocno, by w masie serowej powstał efekt marmurka. Piec w temperaturze 150oC (bez termoobiegu) przez około 60 minut, w kąpieli wodnej*.
Po tym czasie sernik wysunąć z piekarnika, posmarować polewą śmietankową. Włożyć do piekarnika i piec dodatkowe 10 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Wyjąć, włożyć do lodówki na kilka godzin lub całą noc. Schłodzony sernik oprószyć kakao. * Kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną, a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku; nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną, kremową konsystencję.
Autor przepisu: Dorota Świątkowska