Szarawa, rozgotowana brukselka zapewne niejednemu uczniowi spędzała sen z powiek. Tymczasem wystarczy ją upiec z solą, odrobiną oliwy i soku z cytryny (można też dodać boczek), aby nabrała wyjątkowego smaku. Polecamy także w kremowej zupie z dodatkiem ostrej papryczki chilli.
Krem z brukselki z topionym serkiem
300 g brukselki
100 g serka topionego
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
1,5 l bulionu warzywnego
oliwa
papryczka chilli
W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę na której podsmażamy pokrojoną w krążki cebulę i czosnek. Odkładamy 4 szt. brukselki, pozostałą brukselkę kroimy w ćwiartki i dodajemy do cebuli, smażymy około 5 minut, aż brukselka lekko zbrązowieje. Warzywa zalewamy bulionem i gotujemy ok. 30 minut. Do zupy dodajemy serek topiony i dokładnie mieszamy rózgą, aby serek się rozpuścił. Zupę blendujemy. Odłożone brukselki gotujemy we wrzątku ok. 4 minuty, następnie hartujemy pod zimną wodą i oddzielamy pojedyncze listki. Papryczkę drobno siekamy. Zupę podajemy z listkami brukselek, chilli, świeżymi ziołami, delikatnie skropioną oliwą z oliwek.
Autor: daretocook.pl
Wspominasz szpinak jako niedoprawioną breję? Z dodatkiem czosnku i sera pleśniowego smakuje wybornie! Dla smaku możesz doprawić go także odrobiną gałki muszkatołowej.
Naleśniki nadziewane szpinakiem z sosem z gorgonzoli
Ciasto:
2 szklanki mleka
1 i 1/2 szklanki mąki
2 jajka
sól
olej do smażenia
Farsz:
450 g liści szpinaku (możesz użyć mrożonych)
2 łyżki masła
2 szalotki
3 ząbki czosnku
3 łyżki białego kremowego serka
garść posiekanych orzechów włoskich
sól i pieprz
Sos:
250 g gorgonzoli
500 ml mleka
Przygotuj naleśniki: zmiksuj składniki na ciasto, następnie na mocno rozgrzanej patelni na oleju usmaż naleśniki.
Przygotuj farsz: w rondlu na maśle zeszklij posiekaną drobno szalotkę i dodaj posiekany czosnek. Następnie dodaj umyte, osuszone i porwane liście szpinaku (jeśli używasz szpinaku mrożonego, najpierw go rozmroź i odciśnij). Całość duś około 10-15 min, aż woda odparuje. Przestudź i delikatnie wymieszaj z serkiem, orzechami i dopraw solą oraz pieprzem. Gotowy farsz nałóż na naleśniki i złóż je w wachlarz.
Przygotuj sos: w małym rondelku rozpuścić ser w mleku i zagotuj. Gotowe naleśniki podawaj na ciepło polane sosem.
Autor: Aneta Kosiba
O tym, że brokuły trzeba jeść, bo są zdrowe, słyszałeś nie raz? To prawda, ale co równie ważne - odpowiednio przyrządzone - są też bardzo smaczne. Oprócz sałatki z fetą i prażonymi płatkami migdałów, sprawdzą się w chrupiącej tarcie z kremowym, serowym nadzieniem.
Tarta z brokułami
Ciasto:
1/4 szklanki mąki pszennej
150 g masła
1/4 łyżeczki soli
3-5 łyżek zimnej wody
Farsz:
1 duży brokuł
2 ząbki czosnku
4 jajka
1 szklanka (250 ml) śmietanki 30 proc.
150 g tartego sera typu cheddar (lub innego dojrzałego, ostrego sera)
gałka muszkatołowa
pieprz kajeński
sól
W dużej misce rozetrzyj posiekane zimne masło z mąką i solą, tak aby przypominało mokry piasek. Do mieszanki dodaj 3 łyżki zimnej wody i zagnieć ciasto. Jeśli ciasto się rozpada, dodaj jeszcze 2 łyżki zimnej wody. Z zagniecionego ciasta zrób kulę, spłaszcz, owiń folią spożywczą i włóż do lodówki przynajmniej na godzinę.
Brokuła umyj i podziel na różyczki, następnie obgotuj w osolonym wrzątku przez ok. 4 minuty, odcedź i przestudź.
Schłodzone ciasto rozwałkuj na stolnicy z wysypaną mąką i wyłóż nim formę do tarty formując wysoki brzeg. Nakłuj widelcem i schłodź w lodówce przez kolejne 30 minut. Po tym czasie wyłóż ciasto papierem do pieczenia lub folią aluminiową i wysyp suchą fasolę lub specjalne ciężarki. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 st. C i piecz ok. 20 minut, aż ciasto będzie lekko złociste. Delikatnie usuń papier z obciążeniem i piecz kolejne 20 minut. W misce roztrzep jajka, dodaj śmietankę oraz drobno posiekany czosnek, dopraw gałką muszkatołową, pieprzem kajeńskim i solą. Na podpieczonym spodzie ułóż pokrojone w grube plastry różyczki brokułów, zalej przygotowaną masą i posyp startym serem. Wstaw do piekarnika i piecz 45-50 min, aż masa się zetnie. Podawaj ciepłą lub przestudzoną do temperatury pokojowej.
Autor: Zuzanna Wiciejowska
Buraczki na stołówkach często gościły jako dodatek do kotletów - schabowego lub mielonego. Jeśli nie przepadasz za tymi w wersji na słono, a przy tym lubisz kulinarne eksperymenty, wypróbuj buraczane babeczki.
Brownie z burakami
Ilość składników na formę o średnicy 20cm:
500 g ugotowanych lub upieczonych buraków
40 g mieszanych orzechów
250 g masła
400 g ciemnej czekolady o zawartości kakao min. 70%
50 g drobnego cukru
50 g cukru z prawdziwą wanilią
6 jajek (białka i żółtka oddzielnie)
100 g mielonych migdałów (lub 100 g mąki pszennej)
Dodatkowo:
2 kostki ciemnej czekolady (75% kakao)
1 łyżka masła
1 łyżeczka ziaren kawy rozgniecionych trzonkiem od dużego noża
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. C (z wiatrakiem do 160 st. C).
Formę smarujemy delikatnie masłem i jej spód wykładamy papierem do pieczenia.
Białka umieszczamy w misce i schładzamy w lodówce.
Buraki obieramy i ścieramy na tarce do jarzyn (drobne oczka).
Orzechy prażymy na suchej patelni i siekamy na grube kawałki.
Masło i czekoladę wkładamy do żaroodpornej miski.
W garnku zagotowujemy wodę, zdejmujemy garnek z palnika i stawiamy na nim miskę z czekoladą i masłem, mieszamy aż oba składniki się rozpuszczą i połączą (UWAGA - miska NIE może dotykać wody).
Schłodzone białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli. Żółtka ubijamy z cukrem na białą, gęstą masę. Do ubitych żółtek dodajemy stopioną czekoladę z masłem, posiekane orzechy, mielone migdały (lub mąkę) i buraki. Dokładnie mieszamy. Do wymieszanej masy dodajemy 1/3 ubitych białek, delikatnie mieszamy i dodajemy resztę (białek). Wszystko delikatnie, ale dokładnie mieszamy i przekładamy do formy.
Pieczemy przez 35-40 minut na środkowej półce w piekarniku. Uwaga - ciasta nie można przesuszyć. Ma być ścięte przy brzegu, ale lekko 'drżące' po środku. Całkowicie studzimy i dopiero wtedy kroimy na kawałki. Ostudzone można polać polewą (2 kostki czekolady rozpuszczamy na parze z masłem) i posypać rozgniecionymi ziarnami kawy. Smacznego! Piekłam ciasto z połowy składników i wyszło mi 12 małych brownie jak na zdjęciu. Piekłam je przez 20 minut w temperaturze 150 st. C.
Autor: zawszepolka
Źle wspominasz mdłą zupę mleczną z dodatkiem rozgotowanej dyni? Zastąp zwykłe mleko kokosowym i dopraw danie imbirem i/lub kolendrą. Będzie pyszne!
Zupa dyniowa z mlekiem kokosowym
1/2 l bulionu drobiowego
3/4-1 dyni piżmowej (ok. 750 g)
2 puszki (800 ml) mleka kokosowego
4 szalotki lub cebulki dymki
1 łyżka oleju
2 łyżki sosu rybnego
1 pęczek kolendry
sól
Dynię przekrój na pół, usuń pestki, obierz ze skóry i pokrój w kostkę o boku ok. 1 cm. W dużym rondlu rozgrzej olej i dodaj pokrojone w drobną kostkę cebulki. Przesmażaj, aż zmiękną, ale się nie zrumienią, następnie dodaj bulion, mleko kokosowe i kostki dyni. Całość zagotuj, dodaj posiekaną kolendrę i gotuj na małym ogniu około 10-15 minut, aż dynia będzie miękka. Na koniec dodaj sos rybny i ewentualnie dopraw solą.
Autor: Zuzanna Wiciejowska