Wybitny francuski szef kuchni Auguste Escoffier twierdził, że potrafi przygotować jajko na ponad tysiąc sposobów. Mnie do jego maestrii jeszcze daleko, ale uważam, że jajka dają w kuchni niemal nieograniczone możliwości i tylko od nas zależy, jak je wykorzystamy. Przed tobą pyszne malutkie frittaty z dodatkiem brokułów, choć równie dobrze można by je zastąpić kalafiorem, pomidorem czy karczochem. Bo tak się składa, że do jajek chyba wszystko pasuje. Nieprawdaż, Auguste?
Składniki (na 10-12 sztuk)
0,5 brokułu
5 jajek
70 g żółtego sera
masło do wysmarowania foremek
sól, pieprz
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 190 stopni C.
- Brokuł podziel na małe różyczki (bardzo małe), wrzuć je do garnka z gotującą się osoloną wodą i blanszuj przez 3 minuty. Następnie odcedź i przelej zimną wodą.
- Jajka roztrzep widelcem, dodaj do nich sól i pieprz.
- Małe silikonowe foremki na muffinki wysmaruj odrobiną masła.
- Na dnie każdej foremki połóż różyczkę brokułu, oprósz odrobiną startego żółtego sera, całość zalej masą jajeczną, pamiętając, by nie wypełniać foremek do końca, bo frittaty lekko urosną. Na wierzch dodaj jeszcze odrobinę sera.
- Frittaty zapiekaj ok. 15 minut.
Przepis na pizzę, czyli danie włoskie, z użyciem tortilli, czyli w końcu jednego z czołowych składników kuchni meksykańskiej. Brzmi dziwnie? Moim zadaniem kuchnia nie ma granic, warto więc czasem sięgnąć do naszych bliższych lub dalszych sąsiadów, aby nasze codzienne jedzenie było smaczniejsze. Mariaż włosko-meksykański jest w tym wypadku bardzo udany. Obawiam się jednak, że nie będzie to związek długotrwały, bo przynajmniej z mojego doświadczenia wynika, że ekspresowe pizze znikają z talerzy w kilka minut.
3 gotowe placki tortilli
50 g twardego sera żółtego
120 g mozzarelli
100 ml passaty pomidorowej
100 g gotowanej szynki
2 pieczarki
świeży tymianek
świeże oregano
sól, pieprz
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 180 stopni C.
- Passatę podgrzej, dopraw solą, pieprzem, oregano i tymiankiem, dodaj do sosu starty żółty ser.
- Z placków tortilli wykrój małe placuszki (użyj do tego szklanki lub otwartej puszki o ostrych brzegach). Placuszki przełóż do foremek na muffinki (placuszki powinny być większe od otworów), dociśnij je dokładnie do dna, aby zmieściło się jak najwięcej farszu.
- Na ciasto nałóż łyżkę sosu pomidorowego, dodaj pokrojoną w kostkę szynkę i mozzarellę. Jako ostatnie dodaj pokrojone w plasterki pieczarki.
- Pizze w foremkach na muffinki włóż do piekarnika na 15 minut.
- Przed podaniem wyciągnij je z foremek, choć jeśli pozostawisz je nieruszone, będą smakowały świetnie również na zimno.
Moja młodsza siostra Agata coraz swobodniej czuje się w kuchni. Jest studentką, prowadzi bardzo aktywny tryb życia, więc choć gotuje sporo, to dania, które przygotowuje, przeważnie należą do tych ekspresowych. Ostatnio zadzwoniła do mnie dość podekscytowana: - Ania, zrobiłam coś pysznego, to znaczy mnie bardzo smakuje, ale nie wiem, co ty na to powiesz. Przyjedziesz na chwilę i powiesz, czy mogę "zatrzymać fartucha???". Przyjechałam, spróbowałam i byłam z mojej małej (choć przecież już dorosłej) siostry bardzo dumna. Tak dumna, że jej przepis zamieszczam tu jako zachętę do dalszych eksperymentów - zarówno mojej siostry, jak i twoich!
1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego (ok. 200 g)
500 g świeżego szpinaku
150 g sera feta
2 ząbki czosnku
1 jajko
oliwa z oliwek
sól, pieprz
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 200 stopni C.
- Szpinak dokładnie umyj i oczyść, czosnek drobno posiekaj, wrzuć go na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy, po chwili dodaj szpinak, smaż ok. 2-3 minut, aż straci objętość, wtedy przełóż całość na sitko i odsącz nadmiar wody.
- Szpinak przełóż do miski, dodaj do niego fetę, wymieszaj, dopraw do smaku.
- Ciasto francuskie rozwiń i pokrój na kwadraty. Na każdy z nich połóż 1-2 łyżki farszu, kwadrat złóż na pół i zlep jego boki.
- Ciasto posmaruj rozbełtanym jajkiem i wstaw do piekarnika na mniej więcej 20 minut.
Curry to nie tylko znana mieszanka przypraw o intensywnym żółtym kolorze. To również rodzaj dania bardzo popularnego w Indiach. Spędziłam tam kilka tygodni razem z siostrami, plecakami i przygodami. Wróciłam pełna nowych smaków i pomysłów na dania inspirowane tamtejszą kulturą. Oto jeden z nich?
Składniki (dla 3?4 osób)
400 g filetu z indyka
200 g ryżu
250 ml mleka kokosowego
1 puszka krojonych pomidorów z zalewy
garść suszonych pomidorów
3 pomidory obrane ze skórki (patrz Niezbędnik, s. ?)
1 papryczka chili
1 cebula
1 ząbek czosnku
2 cm korzenia imbiru
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka kurkumy
oliwa z oliwek
sól, pieprz
- Indyka pokrój w drobną kostkę. Wymieszaj go w misce z ostrą i słodką papryką, kurkumą, solą, pieprzem i drobno pokrojonym imbirem.
- W głębokiej patelni (lub woku) rozgrzej odrobinę oliwy, przesmaż na niej pokrojoną cebulę oraz czosnek, dodaj chili i indyka, smaż przez chwilę, po czym zalej go pomidorami z puszki i całość wymieszaj. Po 10 minutach dodaj mleko kokosowe i pokrojone w paseczki suszone pomidory.
- Obrane pomidory pokrój w kostkę i dodaj do mięsa, wymieszaj, gotuj kilka minut, dopraw do smaku. Podawaj z ryżem.
Indyk to bardzo zdrowe i chude mięso, niektórzy narzekają jednak, że brak mu wyrazistego smaku. Oj, na pewno nie w tym wydaniu. Imbir, orzechy, kolendra, kurkuma, kumin i ostra papryka - gdy wyłożysz te wszystkie składniki na stół, poczujesz się jak ja, gdy pierwszy raz znalazłam się na targu w New Delhi. Magia smaków, zapachów, kolorów. Teraz możesz je mieć u siebie w domu na jednym talerzu. Pyszne aromatyczne curry - dzięki niemu wybierzesz się w egzotyczną podróż, nie opuszczając własnej kuchni.
Składniki (dla 4 osób)
400 g mielonego mięsa z indyka (lub z kurczaka)
2 łyżeczki startego korzenia imbiru
1 ząbek czosnku
1 szalotka
1 łyżka uprażonych orzechów włoskich (patrz Niezbędnik, s. ?)
oliwa z oliwek
świeża kolendra
200 g brązowego ryżu
SOS
250 ml śmietanki kremówki
2 łyżeczki zielonej pasty curry (lub 2 łyżeczki przyprawy curry)
1 łyżeczka kurkumy
szczypta kuminu (kminu rzymskiego)
0,5 łyżeczki słodkiej papryki
0,5 łyżeczki ostrej papryki
sól, pieprz
Przygotowanie
- Mięso wymieszaj z posiekanym czosnkiem, cebulą, imbirem i orzechami. Uformuj kuleczki wielkości orzecha włoskiego.
- Na głębokiej patelni rozgrzej odrobinę oliwy z oliwek, wrzuć na nią pulpeciki, smaż przez kilka minut, aby nabrały złotego koloru, następnie zdejmij je z patelni.
- Na tę samą patelnię wlej śmietankę, dodaj pastę (lub przyprawę) curry, kumin, kurkumę, paprykę, odrobinę soli i pieprzu. Całość zagotuj.
- Do gorącego sosu dodaj wcześniej podsmażone kuleczki z indyka, gotuj ok. 10 minut.
- Podawaj ze świeżą kolendrą i brązowym ryżem.
Czemu najłatwiejsze? Bo w tym przepisie używa się takiej samej ilości mąki, cukru, masła. Koniec więc z koniecznością zapamiętywania proporcji. Do podstawowych składników warto dodać odrobinę skórki cytrynowej i cukru waniliowego. Jeśli chcesz, aby to były nie tylko najprostsze, ale też najlepsze ciastka na świecie, polej je po upieczeniu lukrem cytrynowym. Z podanych składników możesz też upiec jeden większy cytrynowy placek - ważne, by wtedy odpowiednio wydłużyć czas pieczenia do mniej więcej 50 minut.
Składniki (na mniej więcej 20 sztuk)
200 g mąki
200 g cukru
200 g masła
4 jajka
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżeczki soku z cytryny
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka z połówki cytryny
Przygotowanie
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 190 stopni C.
- Masło rozpuść w małym rondelku.
- Zetrzyj skórkę z cytryny, wyciśnij sok.
- W misce utrzyj jajka z cukrem (mikserem lub rózgą). Dodaj cukier waniliowy, sok i skórkę z cytryny. Mieszając, stopniowo dodawaj mąkę i proszek do pieczenia.
- Ciasto przekładaj do małych silikonowych foremek (takich jak na muffinki), wypełniając trzy czwarte foremki (ciastka znacznie urosną podczas pieczenia). Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez 15-17 minut.
- Gotowe babeczki możesz podać z lukrem cytrynowym.
Znajdziecie tu 70 przepisów na dania za mniej niż 25 złotych i łatwe do przygotowania w nie więcej niż 25 minut. Tym razem Ania Starmach poleca więcej przepisów na słono, mniej na słodko.