Jeśli masz więcej czasu, przygotuj groszek ptysiowy samodzielnie, według naszego przepisu. Jeśli mniej - wykorzystaj groszek kupiony w piekarni.
Zobacz przepis na Zupa pomidorowa z groszkiem ptysiowym
Sprawdzi się jako sycące, ale dość lekkie danie.
Zobacz przepis na włoską sałatkę z tuńczykiem i fasolą
Nazwa tego ciasta nie pozostawia złudzeń - to prawdopodobnie zasługa mnóstwa mlecznej czekolady i dodatku alkoholu.
Ciasto upadłego anioła
340 g mlecznej czekolady połamanej na małe kawałki
100 g masła plus dodatkowe do natłuszczania
2 łyżki śmietany
7 dużych jaj - żółtka oddzielone od białek
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka likieru kahlua / rumu / koniaku lub grand marnier
odrobina dodatkowego likieru
1/2 szklanki lekko ubitej śmietany
30 g roztopionej mlecznej czekolady
Rozgrzać piekarnik do 190oC. Tortownicę o średnicy 20 cm natrzeć masłem, posypać mąką. Czekoladę roztopić z masłem i śmietaną w kąpieli wodnej. Żółtka z połową cukru ubić na gęstą pianę. Wymieszać z masą czekoladową i likierem. Białka ubić ma miękką pianę. Stopniowo dodawać resztę cukru i ubijać na sztywno. Ostrożnie, lecz dokładnie połączyć z masą czekoladową, całość przełożyć do tortownicy. Piec przez 15 minut, zredukować temperaturę do 180oC i piec kolejne 15 minut. Zmniejszyć temperaturę do 120oC i piec następne 30 minut. Wyłączyć piekarnik. Pozostawić w nim ciasto na 30 minut. Spryskać dodatkowym likierem. Przycisnąć delikatnie, aż wierzch tortu trochę się spłaszczy. Po ostygnięciu wyjąć z tortownicy. Ciasto posmarować bitą śmietaną, schłodzić i następnie udekorować cienkimi paskami czekolady. Podawać na drugi dzień, krojąc na trójkąty gorącym nożem.