Ziemniak cieszy się złą sławą ze względu na towarzystwo, w jakim się obraca - tłuszcz, mąka, sól... Wyjątkowo dobrze wchłania wszystko, co niezdrowe i kaloryczne, więc warto go od tego odizolować, bo sam w sobie nie jest tuczący i niezdrowy. Jedna sztuk ma około 70 kcal i dużo potasu, bardzo potrzebnego w diecie. A przy tym jest niedrogi, dostępny przez cały rok i bardzo smaczny.
Wiemy, że je uwielbiacie - placki ziemniaczane to jedna z najczęściej wyszukiwanych potraw w naszym serwisie. Przepisów na smażone placki znamy już całkiem sporo, czas na pieczone. Do klasycznych (smażonych) placków ziemniaczanych dodaje się mąkę, która podnosi kaloryczność dania - te placki nie potrzebują ani jej, ani ogromnej ilości oleju do smażenia.
- 1 kg ziemniaków - 1 cebula - 1 ząbek czosnku - 1 jajko - ewentualnie nieduża marchewka - zioła - najlepiej świeże, do wyboru: majeranek, tymianek, natka pietruszki - sól i pieprz - łyżka oleju
Obierz ziemniaki, umyj je i zetrzyj na tarce o grubych oczkach (będą bardziej chrupiące i puszczą mniej wody niż gdybyś użył drobnych oczek). Dodaj drobno posiekaną lub startą cebulę, czosnek przeciśnięty przez praskę oraz jajko. Możesz wzbogacić smak i kolor dania dodając tartą marchewkę - jedna wystarczy, inaczej placki wyjdą słodkie. Wsyp przyprawy i posiekane zioła. Jeśli zbiera się dużo wody (może się tak zdarzyć, szczególnie w przypadku młodych ziemniaków. Do placków najlepsze są starsze), odsącz ją - masa powinna być dość sucha.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia, posmaruj go olejem i układaj na nim uformowane placki. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza około pół godziny - aż placki będą złote.
Sprawdź również nasz przepis na pieczone placki ziemniaczane z gotowanych ziemniaków:
Smaczne, zdrowe, nietuczące i... tanie! Taka porcja placków nie kosztuje więcej niż 10 złotych. Kilogram ziemniaków to wydatek - zależnie od sezonu - maksymalnie kilku złotych, nawet jeśli chcecie kupić ekologiczne.
Można oczywiście darować sobie dodatki, ale jeśli masz ochotę na jakiś orzeźwiający element, możliwości jest sporo - kwaśna śmietana lub jogurt naturalny, sos czosnkowy lub chrzanowy, sałatka lub surówka albo po prostu plasterki pomidora (ja dodałam do niego pokruszony kozi ser). Do placków pasuje też wędzona ryba, na przykład łosoś.