Dokarm mózg!

Szkolne mury większość z nas już dawno zostawiła za sobą, jednak jeśli pracujemy umysłowo nasze mózgi wciąż potrzebują odpowiedniego pożywienia, żeby wykorzystywać w pełni swój potencjał co dnia. Co jeść, żeby zachować sprawność jak najdłużej? Świetnym rozwiązaniem są makarony pełnoziarniste.

Możliwości intelektualne i dieta pozostają w ścisłej zależności. W pierwszej kolejności mózg człowieka potrzebuje oczywiście tlenu i glukozy. Co ciekawe, ten najdoskonalszy z narządów pochłania nawet do 25% energii organizmu dorosłego człowieka, musi więc być odpowiednio odżywiony, tym bardziej, że wykorzystuje ponad połowę krążącej we krwi glukozy.

Nie tylko neuroprzekaźniki

Zwykło się wiele mówić o roli magnezu, który wraz z wapniem odpowiada za przewodzenie impulsów nerwowych, czy o potasie poprawiającym utlenienie mózgu, jednak aż nazbyt często zapominamy o roli czegoś tak, zdawać by się mogło, elementarnego jak regularne i pełnowartościowe posiłki. To one zapewniają nam energię na długie godziny pracy umysłowej. Oczywiście ideałem byłoby spożywanie małych posiłków co trzy godziny, jednak jak większość z nas wie, to czasochłonne rozwiązanie, którego realizacja wymaga mnóstwo samodyscypliny. Znacznie prostszą metodą na dbanie o odpowiednią dietę naszego umysłu jest przyjmowanie węglowodanów złożonych, gdyż one uwalniają się do organizmu stopniowo, sprawiając, że energia może być dobrze spożytkowana. A najlepszym źródłem węglowodanów złożonych są produkty pełnoziarniste.

Pasta integrale - energetycznie i dietetycznie

Już jakiś czas temu marka Barilla wypuściła na rynek serię makaronów pełnoziarnistych Integrale, w której skład wchodzą: Spaghetti, Penne Rigate oraz Fusilli. Porcja makaronu z pełnego ziarna nie tylko jest znakomitym źródłem energii, która będzie uwalniała się na długo po spożytym posiłku, ale także pokrywa aż 20% dziennego zapotrzebowania organizmu na błonnik. Stopniowe uwalnianie energii powoduje, że nie poczujemy głodu przez długi czas, a co za tym idzie nie będziemy mieli ochoty na tak zabójcze dla wszystkich diet odchudzających podjadanie między posiłkami. Można zatem powiedzieć, że mimo niemałej kaloryczności samego makaronu, dania na jego bazie mogą być niemal dietetyczne, jako że pomagają eliminować z diety nadmiar węglowodanów bez bolesnych wyrzeczeń. Nawet jeśli już parę ładnych lat nie musimy przyswajać tak skomplikowanych rzeczy jak tabliczka mnożenia czy nazwy zwierząt po francusku, powinniśmy mieć na uwadze gospodarkę energetyczną naszego mózgu. Może on nas zaskoczyć jeszcze nie raz.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.