Jak "przeprogramować" swój smak, żeby polubić zdrowe jedzenie? Naukowcy podają prostą metodę. Pomoże np. kakao

Zamiast sałatki wolisz batonik, a czekoladę mleczną przedkładasz ponad gorzką? Badacze z kilku amerykańskich uczelni wpadli na pomysł, który może sprawić, że zdrowsze jedzenie zacznie nam smakować.

Przed tym, by jeść zdrowiej, powstrzymuje nas często sam smak zdrowego jedzenia. W końcu warzywa zielone czy liściowe, jak brokuły czy jarmuż, nie zawsze są tak apetyczne, jak np. słodkie i słone, przetworzone przekąski lub dania typu fast food. Wszystko przez to, że mają lekko gorzkawy posmak, który nie każdemu odpowiada.

Z tego samego powodu tak trudno nam wytrzymać na zdrowej diecie, zwłaszcza gdy wszyscy wokół nie żywią się wyłącznie sałatkami. Jest jednak sposób, by "nauczyć" organizm, żeby polubił zdrowsze jedzenie.

Możesz zmienić... skład swojej śliny

Metodę na to znalazła grupa badaczy z kilku różnych uczelni w USA. Wnioski z prowadzonych badań przedstawili oni kilka dni temu na 256. spotkaniu American Chemical Society (ACS) - stowarzyszenia, które zajmuje się różnymi zagadnieniami chemicznymi.

Katarzyna Skrzynecka o swojej diecie. "To był rodzaj wegańskiego detoksu". Zobacz wideo:

Zobacz wideo

Naukowcy przypuszczają, że receptą na to, by odzwyczaić się od niezdrowych nawyków żywieniowych i skierować swoje kubki smakowe na dobrą "drogę" jest zmiana składu śliny. W jej wnętrzu zawieszone są bowiem białka, które sprawiają, że jedne produkty nam smakują, a inne wydają się np. cierpkie czy gorzkie. Wbrew pozorom skład śliny da się jednak bardzo łatwo zmienić.

Jak wyglądał eksperyment?

By to osiągnąć, naukowcy kazali uczestnikom badania pić gorzkie kakao, przyrządzone na mleku migdałowym. Każdy z badanych musiał wypijać porcję napoju trzy razy dziennie. Przez cały tydzień naukowcy sprawdzali, jak uczestnicy badania reagują na gorzki smak i jak zmienia się ich ślina.

Okazało się, że w tym czasie istotnie zmienił się skład białek w ślinie uczestników. Przede wszystkim wyraźnie zwiększyła się w niej zawartość białek bogatych w prolinę. Mogą one wiązać obecne w czekoladzie związki, które sprawiają, że odczuwamy jej gorycz.

Zmiany w składzie śliny odpowiadały również zmianom w odczuciach smakowych uczestników badania. Wraz z trwaniem egzaminu oceniali oni kakao, które musieli pić, jako coraz mniej gorzkie.

Autorzy badania wysnuli hipotezę, że zmieniając w ten sposób własne odczucia względem mniej smacznych produktów, można łatwo zmodyfikować swoje wybory żywieniowe. Ich zdaniem, skoro nauczymy się akceptować gorzki smak, łatwiej nam będzie potem jeść gorzkawe produkty, do których należą na przykład warzywa liściowe. Kto wie, może jeśli uda nam się w ten sposób "przeprogramować" swój smak, tym razem dłużej wytrzymamy na diecie?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.