Pączki, bita śmietana i sos czekoladowy - freak shake zawładnął światem. Szalone koktajle już w Polsce

Freak shake to mleczne koktajle rodem z Australii i jeden z kulinarnych hitów mediów społecznościowych. Od niedawna podbijają one również Polskę. Kawiarnie, które je serwują znajdziecie m.in. w Warszawie i Rzeszowie.

Co to takiego?

Freak shake, to nie jest jakiś tam zwykły koktajl. To właściwie deser - i to deser „na bogato”. Koktajl na bazie mleka lub jogurtu gra tu właściwie drugoplanową rolę. Dużo ważniejsza od niego jest wysoka, misterna dekoracja na wierzchu.

Koktajl można udekorować czym dusza zapragnie: pączkami, ciasteczkami, waflami, czekoladą, popcornem, kolorowymi posypkami, żelkami, piankami. Do tego wszystkiego dodajemy ulubione sosy, lody oraz... górę bitej śmietany. Zdarzają się nawet całe kawałki ciasta i wata cukrowa. To, jak „bogato” ozdobiony będzie koktajl zależy tylko od inwencji przygotowującej go osoby.

Gdzie można kupić te szalone koktajle?

Jasne, to prawdziwa bomba kaloryczna, ale i wielka gratka dla każdego łasucha. By sprawdzić, czy dacie radę go zjeść, możecie udać się do jednej z serwujących go restauracji. Te szalone koktajle znajdziecie na przykład w stolicy, w Warszawskim Lukrze i Pianka Cafe oraz w rzeszowskiej kawiarni Love Bar.

Przy tym freak shake to jeden z hitów mediów społecznościowych. Nic dziwnego, choć na jego widok skacze poziom cukru we krwi, prezentuje się naprawdę świetnie, nie sądzicie?

Jak to się robi?

Wolicie zrobić go samodzielnie? Mamy film, który krok po kroku pokaże wam, jak zrobić szalony koktajl. Smacznego!

Zobacz wideo
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.