Nowa Coca-Cola Clear jest nie tylko przezroczysta niczym zwykła gazowana woda. Oprócz tego - zgodnie z informacją, zamieszczoną na opakowaniu - nie zawiera kalorii, a do tego nieco różni się smakiem od oryginału. Według licznych doniesień medialnych, zamiast klasycznego karmelowego aromatu, ma mieć wyraźny, cytrynowy smak. Prace nad nowym napojem trwały ponad rok.
Póki co nowego napoju będą mogli spróbować jedynie mieszkańcy Japonii. W kraju kwitnącej wiśni nowy wariant Coli ma być dostępny już od 11 czerwca.
Taki wybór nie dziwi, biorąc pod uwagę, jak często marki wprowadzają swoje nowe produkty właśnie w Japonii. Dla przykładu to właśnie do Japonii trafił pierwszy alkoholowy napój, produkowany pod szyldem Coca-Cola Company. Tak samo było również w przypadku batoników z nowej, różowej czekolady (więcej na ten temat: W Azji szaleją na punkcie tego smakołyku. Teraz zrobią dla nich "miłosną wersję". Będzie też w Polsce?).
Pytanie o to, czy i kiedy będzie można spróbować nowej Coli w Polsce, skierowaliśmy do biura prasowego Coca-Cola Company. Póki co nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Od mniej więcej 2016 roku Coca-Cola Company zaczęła wprowadzać zmiany zarówno z portfolio, jak i w składzie swoich produktów. Z rynku zniknęła najpierw Coca-Cola Light. W sprzedaży pozostała natomiast bardzo podobna do niej Cola Zero. Pod koniec ubiegłego roku wycofano również słodzoną Colę Cherry. Amatorom wiśniowego napoju pozostawiał jedynie wariant bezcukrowy. Obniżyła się również kaloryczność Sprite'a - do 9 kcal na 100 ml.
Wszystko to jest wynikiem konkretnej strategii. Korporacja zobowiązała się bowiem publicznie, że do 2020 roku obniży zawartość cukru we wszystkich swoich produktach o 10 proc. Nie wiemy tylko, skąd pomysł na to, by pozbawić Colę jej klasycznego koloru.
A co wy o tym sądzicie? Mielibyście ochotę spróbować takiej Coli?