Nowość od IKEA: burgery z larwami robaków. "Jeden kęs i przybiegniesz w podskokach po więcej"

W należącym do IKEA laboratorium SPACE10 powstały przepisy na "fast foody przyszłości". Oprócz burgera z larwami chrząszczy, naukowcy opracowali m.in. ziołowe lody, marchewkowo-algowe hot dogi i "hydrofoniczną" sałatkę.

Wygląda na to, że IKEA nie tylko regałami stoi. Meble czy dodatki ze szwedzkiej sieciówki można znaleźć w prawie każdym polskim (i nie tylko) domu - to fakt. Okazuje się jednak, że sporo ludzi wybiera się do niebiesko-żółtych sklepów w zupełnie innym celu niż po wyposażenie do mieszkania i ogrodu.

Według danych zgromadzonych przez sieciówkę aż 30 proc. jej klientów interesuje tylko jedzenie. Kupują nie tylko hot dogi i zapiekanki, ale też - nieraz całymi rodzinami lub w grupie znajomych - odwiedzają restauracje prowadzone przez sieciówkę i sklep ze szwedzkimi specjałami. Kupują tam zarówno kultowe klopsiki, jak i sałatki czy raki. Sporym zainteresowaniem cieszą się też dania wegetariańskie i wegańskie.

Nie dziwi zatem fakt, że IKEA postanowiła rozszerzyć swoją ofertę o kolejne propozycje z kategorii "jedzenie". Choć na razie nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy dokładnie "fast foody przyszłości" będą dostępne w standardowej ofercie, firma zdradziła już, jak powstały i co  wchodzi w ich skład.

Zobacz wideo

Autorami przepisów na "całkowicie wegetariańskiego hot doga", lody i sałatkę z ziół oraz warzyw wyhodowanych w piwnicy, burgera z larw chrząszczy i klopsiki w dwóch wersjach - algowej i "robaczanej" są naukowcy i kucharze pracujący dla IKEA w laboratorium SPACE10.

Ich celem było stworzenie zupełnie nowych dań, które mają być zdrowe, zrobione z produktów wyhodowanych z poszanowaniem środowiska i - przede wszystkim - świetnie smakować.

- Jeśli chcemy zmienić zdanie ludzi i zachęcić ich do próbowania nowych składników, nie możemy odwoływać się tylko do intelektu, ale też kubków smakowych - przekonują twórcy ze SPACE10.

"Burger tak dobry, że kęs wystarczy, byś przybiegł po więcej"

Odpowiedzią na to ma być - na razie - pięć dań. Największe wrażenie robi burger w pszennej bułce, w którym zamiast wołowiny znalazł się kotlet z 50 g larw chrząszcza z rodziny czarnuchowatych. Podobno jest tak dobry, że "jeden kęs wystarczy, byś przybiegł w podskokach po więcej". Pozostałe dodatki, z wyjątkiem porzeczkowego keczupu, są dość swojskie: burak, ziemniaki pasternak i sałata. 

Oprócz tego w nowoczesnym menu znalazł się też "całkowicie wegetariański hot dog" w bułce ze spiruliny (alg), którego głównymi składnikami są suszone i zeszklone marchewki "baby", burak, pieczona cebula, sałatka ogórkowa i zioła. A wszystko to polane jagodowym keczupem i kremem z kurkumy.

Burak, a także inne warzywa korzeniowe, to również podstawa wegetariańskich "klopsików przyszłości". W wersji mięsnej zostały wykonane z tego samego, co kotlet do burgerów, czyli z larw chrząszcza.

Do tego szef kuchni pracujący dla SPACE10 proponuje hodowane w piwnicy metodą hydrofoniczną (bez gleby) zioła oraz różne gatunki sałat i niektóre warzywa - szczaw, brokuły, estragon, tymianek, ogórecznik i melisę. W wersji IKEA mogą być dodatkiem do innych dań lub głównym składnikiem - jak w przypadku sałatki LOKAL czy lodów z fenkułu, kolendry, bazylii i mięty.

Jedzenie zamiast mebli

Niestety, jak wspominaliśmy, na razie IKEA nie informuje, czy i kiedy dokładnie te specjały zostaną wprowadzone do standardowego menu. Wiadomo natomiast, że sieć planuje stworzyć sieć niezależnych kawiarenek. Pomysł na ten biznes ma być odpowiedzią na zwyczaje i liczbę klientów, którzy odwiedzają sklepy sieciówki tylko po to, by coś w nich zjeść.

Zobacz też:

Więcej o:
Copyright © Agora SA