Prince polo, torcik wedlowski i...? 6 naszych tradycyjnych produktów, w których zakochali się obcokrajowcy

Cudze chwalicie, swego nie znacie? Polskie produkty spożywcze mają swoich wielbicieli na całym świecie. Zobaczcie, co szczególnie urzeka odwiedzających Polskę obcokrajowców.
Wafelki Prince Polo znajdziemy w większości nie tylko polskich, ale również islandzkich sklepów Wafelki Prince Polo znajdziemy w większości nie tylko polskich, ale również islandzkich sklepów CC BY 2.0 Flickr.com/Christine und Hagen Graf

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Wiedzieliśmy, że obcokrajowcy nie kojarzą nas wyłącznie z czystą wódką i kiełbasą. Nie byliśmy jednak pewni, co jeszcze trafia w zagraniczne gusta. Postanowiliśmy zatem zrobić małe dochodzenie. Popytaliśmy znajomych, przeczesaliśmy internet. Spośród wielu odpowiedzi wyłowiliśmy sześć, które pojawiały się najczęściej. I chociaż wiemy, że większość z podanych produktów obecnie należy formalnie do zagranicznych przedsiębiorstw, to niewątpliwie ich receptura zrodziła się u nas.

Prince Polo

Wafelek Prince Polo pojawił się w Islandii już w latach 60-tych i bardzo szybko zagościł w tamtejszych domach. Jako że był to jedyny w tamtych czasach produkt importowany, większość mieszkańców tego kraju nie zdawała sobie sprawy z pochodzenia wafelka. W latach siedemdziesiątych, gdy Prince Polo było u szczytu popularności, statystyczny Islandczyk zjadał co roku mniej więcej kilogram polskich wafelków. Gdy w 1981 roku w Polsce rozpoczął się stan wojenny, a w 1982 roku na Islandii nagle wyczerpały się zapasy Prince Polo, wiadomość o brakach produktu trafiła na pierwsze strony islandzkich gazet.

Prince Polo do dziś możemy spotkać w marketach, osiedlowych sklepikach i na stacjach benzynowych. Co więcej, Prince Polo weszło nawet do islandzkiej kultury. W książce pisarza noblisty, Halldóra Laxnessa, główny bohater powieści "Kristnihald undir Jökli" witany jest słowami: "Zaraz zostanie podana kawa. I Prince Polo, rzecz jasna".

ZOBACZ TEŻ: U nas newsem był stan wojenny, a u nich - że zabrakło Prince Polo. O polskim wafelku, który rozkochał w sobie Islandczyków

grześki grześki CC BY 2.0 Flickr.com/Bodo

Grześki

- Grześki są niekwestionowanym liderem wśród Francuzów, ja nie znam ani jednego, który by im się oparł - czytamy na gazetowym forum.

Tradycyjne Grześki stanowią jeden z najbardziej rozpoznawalnych produktów kaliskiej Fabryki Pieczywa Cukierniczego "Kaliszanka" (obecnie właścicielem marki Grześków jest firma Colian). Przez lata batonik w granatowym opakowaniu praktycznie się nie zmienił. Nic dziwnego zatem, że został on doceniony nie tylko przez naszych rodaków.

W typowej polskiej zawsze jest garnek. A jak wyglądają lodówki na świecie? [ZDJĘCIA]

lodówka

Krówki Krówki fot. Shutterstock

Krówki

Polskie krówki to istny hit. - Moja przyjaciółka regularnie wywozi krówki do Portugalii - twierdzi nasza redakcyjna koleżanka. Z kolei inna mówi: - Od lat mam zamówienia na krówki od znajomych. Czesi i Włosi je uwielbiają!

Tę słodką przekąskę znajdziemy w wielu krajach na całym świecie, m.in. w Emiratach Arabskich, Afganistanie, Kenii, Egipcie. Ciekawe, czy obcokrajowcy również zadają sobie pytanie: krówka krucha czy ciągnąca?

gofry gofry CC BY-SA 2.0 Flickr.com/Wouter Verhelst

Warszawskie gofry

Wujek naszej redakcyjnej koleżanki Oli pochodzi z Bostonu. Zawsze, gdy odwiedza swoją rodzinę w Warszawie, swoje kroki kieruje do Łazienek po... gofry. Bo właśnie tu podobno można znaleźć najlepsze "gofrey" pod słońcem.

Nasza opinia? Jesteśmy mało wybredni. Wszelkie polskie gofry po prostu nam smakują i zawsze poprawiają humor. Bez względu na to, czy zajadamy się nimi w warszawskich Łazienkach, na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi, czy na plaży we Władysławowie.

ptasie mleczko ptasie mleczko wikipedia

Wedlowskie przysmaki

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych produktów Wedla za granicą jest dekorowany torcik. Głównie dlatego, że najchętniej pokazujemy go wszędzie tam, gdzie jedziemy. Zawozimy go do naszych zachodnich kuzynów, kupujemy w momencie, gdy przyjmujemy przyjaciół zza granicy. - "Moi" Holendrzy wręcz opychają się torcikiem czekoladowym od Wedla - mówi nasza koleżanka Jola.

Drugim wedlowskim przysmakiem, docenionym przez obcokrajowców jest Ptasie Mleczko. - Słodycze Wedla hurtowo wożę do Niemiec i zawsze, niezależnie od tego, czy jest to Ptasie Mleczko, czy czekoladki, wzbudzają zachwyt - czytamy na forum.

Chleb Chleb fot: CC BY-NC-SA 2.0, Nicholas Lativy/Flickr.com

Polski chleb

Wśród zagranicznych konsumentów popularnością cieszy się nasze pieczywo.

- Chleb jest wyśmienity! Ciasta niesamowite! - zachwycają się na yelp.com amerykańscy klienci delikatesów "Kurowski's". Nic dziwnego. Podróżując chociażby po zachodniej Europie, nie spotkamy tak dobrego pieczywa, jak u nas. Sklepowe półki we Włoszech czy w Anglii zapełnione są chlebem i bułkami, przypominającymi bardziej słoną watę, aniżeli ciężkie i wilgotne pieczywo, jakie możemy spotkać w naszych osiedlowych spożywczakach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.