Choć zazwyczaj chowamy jedzenie do lodówki, nie wszystkim produktom spożywczym służy panujący w niej chłód. Niektórym może on wręcz szkodzić, nie tylko pogarszając ich smak czy konsystencję, ale także przyspieszając psucie. Co warto, a czego nie powinno się przechowywać w lodówce?
(Na ostatnim slajdzie infografika do powieszenia na lodówce.)
Chłód źle znosi zwłaszcza pieczywo, które w lodówce szybciej czerstwieje. Nie trzymajmy go również zbyt długo w foliowych torebkach, w których przynieśliśmy je ze sklepu. Brak dostępu powietrza sprawia, że przechowywane w ten sposób pieczywo szybciej zapleśnieje. By jak najdłużej było smaczne, najlepiej przechowywać je w chlebaku, owinięte w czystą, bawełnianą ściereczkę.
Co zrobić z czerstwym pieczywem? Oprócz bułki tartej, zapiekanek, grzanek czy sucharków, można z niego przygotować pyszne puddingi - na słodko i słono (zobacz również: Wykorzystaj czerstwy chleb - zrób pudding!). Zanim stanie się czerstwe, pieczywo możesz również zamrozić - najlepiej w specjalnych foliowych woreczkach.
Pomidory czy ogórki, które często lądują na naszych kanapkach, lepiej pozostawić w temperaturze pokojowej. Paradoksalnie, panujący w lodówce chłód sprawia, że gorzej smakują i tracą konsystencję, a przy tym niszczy ich odporność - zwłaszcza na pleśnienie. By jak najdłużej przetrwały w dobrym stanie, najlepiej umieść je w szklanej lub kamionkowej misie czy wiklinowym koszu - w suchym, przewiewnym i chłodnym miejscu.
W lodówce szybciej zepsują się również cebula wraz ze swoim krewniakiem - czosnkiem. Podobnie jak pomidory i ogórki, w lodówce tracą one konsystencję i smak, a także łatwiej pleśnieją. Warzywa te najlepiej czują się w chłodnym, przewiewnym i zaciemnionym miejscu. Dzięki przebywaniu w ciemności nie zaczynają również wypuszczać szczypioru.
Cukinie i ziemniaki przechowywane dłuższy czas w lodówce mogą stać się słodkie. Podobnie jest z bakłażanami. Najlepiej trzymać je w chłodnym i przewiewnym miejscu. W takich samych warunkach najlepiej przechowywać również świeże warzywa strączkowe. Jeśli nie zamierzasz ich szybko zjeść, najbezpieczniej je zamrozić. W ten sposób zachowają większość wartości odżywczych, a przy tym się nie zepsują.
Czytaj również:
Jak mrozić żywność?
Banany, cytrusy, ananasy, awokado czy mango lepiej czują się poza lodówką. W niskich temperaturach tracą smak i aromat, czasem również konsystencję, a także mogą się łatwiej psuć. Najlepsza dla nich będzie misa na owoce lub koszyk, umieszczony w suchym, przewiewnym, ale raczej chłodnym miejscu. Wyjątkiem od tej reguły jest kiwi, które możesz trzymać w lodówce.
Uwaga - banany (podobnie jak jabłka) najlepiej przechowywać osobno. Wydzielają one sporo etylenu, który przyspiesza dojrzewanie innych owoców. Jeśli jednak chcemy, by np. twarde awokado szybciej dojrzało - umieśćmy je w sąsiedztwie bananów.
Wbrew pozorom również melony i arbuzy najlepiej przechowywać w temperaturze pokojowej. W lodówce szybciej tracą smak. Ponieważ zawierają sporo wody, najlepiej zjeść je wkrótce po zakupie (maksymalnie w ciągu 2-3 dni), by się nie zepsuły.
Czytaj również:
Jak kupować owoce egzotyczne?
W lodówce, oprócz mięsa i nabiału warto natomiast trzymać przede wszystkim delikatne warzywa liściowe (w tym sałatę, szpinak czy botwinę, ale również seler naciowy), szparagi, kiełki oraz świeże zioła. Dzięki przechowywaniu w chłodzie, dłużej zachowują świeżość. W temperaturze pokojowej szybko więdną.
Najlepiej umieścić je w szufladach, przeznaczonych do przechowywania warzyw i owoców, które zwykle znajdują się w dolnej części lodówki. Powinna tam panować optymalna dla nich temperatura. Nie trzymaj ich jednak w foliowych torebkach, bo w nich łatwo gniją. Umyte i osuszone liście lub kiełki, ułóż w pojemniku (plastikowym lub szklanym), wyłożonym kuchennym ręcznikiem papierowym, przykryj kolejnym ręcznikiem papierowym i zamknij pojemnik pokrywką. Możesz także po prostu owinąć je ręcznikiem papierowym. Zużyj je jak najszybciej - w ciągu 2-3 dni.
Również warzywa korzeniowe, w tym marchewka, pietruszka, seler oraz buraki i rzodkiewka lubią chłód. W cieple szybko tracą jędrność. Lepiej przechowywać je bez naci, gdyż w ten sposób dłużej pozostaną świeże i mniej prawdopodobne, że zgniją. Do lodówki możesz włożyć także warzywa kapustne, np. brokuły, kalafiory, kapustę, kalarepę i brukselkę. Wszystkie powinny przetrwać w lodówce nieco dłużej - od 4 do 7 dni.
W lodówce najlepiej przechowywać wszelkie nietrwałe, miękkie owoce, zwłaszcza jagodowe, np. truskawki, maliny, jeżyny. Lepiej schować do niej także owoce z małymi pestkami, np. wiśnie i czereśnie.
Uwaga - przed włożeniem do lodówki nie wolno ich myć. Mokre łatwiej się psują - nawet w chłodzie. Nie należy również odrywać od nich szypułek, gdyż z nimi przez dłuższy czas zachowują świeżość (podobnie, jak jabłka z ogonkami).
Do lodówki można schować również dojrzałe owoce, takie jak np. brzoskwinie czy morele - jeśli nie chcemy by zbyt szybko się zepsuły. Możesz do niej włożyć także jabłka lub gruszki, zwłaszcza, gdy odkroiłeś kawałek i nie chcesz, by reszta się zepsuła
W lodówce przechowujmy wszystkie otwarte przetwory, w tym również soki. Dzięki temu nie zepsują się zbyt szybko. Dobrze czują się w niej również grzyby (są nietrwałe, więc trzeba je zjeść w ciągu 2-3 dni), a także szczelnie zapakowane orzechy i niektóre oleje, np. lniany.
Warto jednak czytać etykiety - oczywiście o ile znajdują się na naszych produktach spożywczych i zawierają informacje na temat sposobu przechowywania. Dla przykładu miód, a także oliwę, najlepiej trzymać poza lodówką, w szczelnych, szklanych butelkach lub słoikach, umieszczonych w chłodnym, zaciemnionym miejscu.
Pamiętaj także o tym, by produkty, które kupujesz, zjadać na bieżąco. Zasada ta dotyczy przede wszystkim warzyw i owoców. Dłuższe przechowywanie, nawet w najlepszych warunkach, powoduje, że tracą one cenne składniki odżywcze - zwłaszcza witaminę C.